Wchodzisz do szpitala i słyszysz modlitwę
– Msza święta w szpitalu. Ludzie śpiewają i modlą się. A osoby wchodzące do szpitala w szoku... Naprawdę różne komentarze były wygłaszane – do naszej redakcji wpłynął pełen wątpliwości list dotyczący nowej lokalizacji kaplicy w szpitalu w Wodzisławiu.
Szanowna Redakcjo!
Zdaję sobie sprawę, że macie Państwo szereg ważniejszych spraw, ale ta wydaje mi się dość poważna. Dotyczy przeniesienia kaplicy w szpitalu w Wodzisławiu Śl. Poprzednie miejsce kaplicy było na uboczu, dość przestronne, blisko wind. Lokalizacja przy windach była wygodna dla pacjentów, zjechali do kaplicy - kroczek i mogli wygodnie usiąść, aby się pomodlić.
W chwili obecnej kaplica jest przeniesiona przy samym wejściu do holu głównego po prawej stronie - maleńka, duszna klitka.
Niedzielna msza - ludzie siadają nawet na krzesłach przy izbie przyjęć - nie mają gdzie usiąść, do kaplicy wejdzie (zmieści się) garstka ludzi. Za to pacjenci do przyjęcia do szpitala stoją, bo wtedy nie ma gdzie usiąść.
Msza - ludzie śpiewają, modlą się. A osoby wchodzące do szpitala w szoku, naprawdę różne komentarze były wygłaszane. Nie każdy ma ochotę słuchać modlitw, śpiewu (mamy wolny kraj), gdy wchodzi do szpitala - a jest zmuszony (czekając na przyjęcie) uczestniczyć w tym. Przy wejściu podczas mszy tłok, ciasno. Czy ktoś to wymyślił bez wyobraźni? To godzi w pacjentów, którzy mają prawo do intymności w tych momentach - modlitwy, mszy.
Byłam w wielu szpitalach, ale kaplice są zawsze usytuowane z dala od zgiełku, gapiów i zapewniając potrzebującym intymność. Obserwując szpital w Wodzisławiu to absurd goni absurd. Była bardzo fajna, tania jadłodajnia. Można było naprawdę dobrze i tanio zjeść. Gdy rodziny czuwały przy chorym lub nawet pacjentowi coś dokupić, ponieważ jedzenie na oddziałach jest fatalne. Było, ale komuś przeszkadzało - zlikwidować. Jako jedyny chyba szpital nie ma kiosku, gdzie można kupić podstawowe rzeczy dla chorego - papier toaletowy, kosmetyki, coś do picia czy czytania. Był, ale służył pacjentom i odwiedzającym, więc zlikwidowano (...).
NW co z zalewanym wejściem na była neurologie? Tam do lekarza nie można się dostać jak deszcz pada,więc to jest problem,nie kaplica. Owszem do kaplicy powinni chodzić pacjenci,a tam okoliczni mieszkancy zrobili sobie parafie,to jest problem.Chorzy byliby w kaplicy,tam siedza okoliczni mieszkancy co to zamiast iść do kościoła Herberta,czy na Rynek chodza do szpitala i robia zamęt.
gyniuś połykej to jak bieresz a nie wypluwasz i plujesz na wszystkich fuj fuj
gyniuś lewacki deklu dobrze to napisales Żyj i dej żyć innym lewacki deklu pal sobie znicze w wakacje
Źle się dzieje jak taki lewacki szmatławiec(nowiny) nawołuje do walki z wiarą. Komunie to nie przeszkadzało a teraz lewackim dziennikarzom przeszkadza modlitwa w szpitalu.
Mnie do pisu tak daleko jak tobie do rozumu.:)
Żyj pisowski deklu i dej żyć innym . Nie dziwia sie że was po tym w całej Europie po mordach wala .
Ja wnoszę wniosek formalny. Należy wybudować kaplice dla WSZYSTKICH religii!
A dla tego debila gyniusia oddzielną!
towarzyszu gyniuś pier.olisz trzy po trzy i tyle w temacie .
KAPLICA DLA SATANISTÓW I MUZUŁMANÓW TEŻ MUSI BYĆ!
I dla rastafarian też musi być!
Jeżeli to robią ( modlą się ) nie narzucając tego innym to dlaczego nie ! Ale dlaczego pogardzają innym człowiekiem który wyznaje inną wiarę np. muzułmanin czy buddysta ,albo świadek Jehowy . Każdy ma prawo modlić się do swojego Boga .
Absurdem to jest obecna władza multi dyrektorsko-misiewiczowa