Miasto przejmie część kopalni?
Przed miastem zarysowała się szansa, by nabyć tereny i nieruchomości po byłej pszowskiej kopalni. To nie tylko szansa, by ocalić przed zapomnieniem dawny symbol Pszowa, ale również możliwość na stworzenie interesujących miejsc w mieście, m.in. inwestycyjnych czy turystycznych. Co ciekawe miasto ma szanse tereny przejąć za darmo.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) Oddział KWK „Anna” zajmuje aktualnie powierzchnię 76,2 ha. Tereny znajdują się przede wszystkim w Pszowie. Nieruchomości niezabudowane to m.in. strzelnica oraz tereny przyległe do niej, zwałowiska skały płonnej czy tereny zieleni. W skład nieruchomości zabudowanych przeznaczonych do zbycia wchodzą nieruchomości położone na terenach przemysłowych, czyli m.in. budynek zarządu, markownia, cechownia, centrala telefoniczna, NOT, budynek maszyny wyciągowej „Chrobry I”, budynek zaopatrzenia (aktualna siedziba oddziału), budynek łaźni kobiecej nr 1 przy szybie Jan oraz budynek stacji ratowniczej. – Wszystkie budynki położone są w bardzo dobrej lokalizacji przy ul. Skwary w Pszowie. A głównym celem SRK jest stworzenie atrakcyjnych terenów inwestycyjnych – mówi Witold Jajszczok, rzecznik prasowy SRK.
Rozmowy trwają nie tylko z miastem
Spółka prowadzi działania związane ze sprzedażą bądź bezpłatnym przekazaniem terenów i obiektów. Witold Jajszczok przyznaje, że spółka prowadzi rozmowy z włodarzami Pszowa, ale nie tylko. – SRK rozmawia również z innymi potencjalnie zainteresowanymi instytucjami jak np. Wojskową Komendą Uzupełnień w Rybniku oraz przedsiębiorcami lokalnymi – dodaje Jajszczok. 11 maja w pszowskiej siedzibie Oddziału KWK „Anna” odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiono władzom miasta propozycję nabycia pokopalnianych terenów. Rzecznik prasowy SRK dodaje, że pod koniec maja spółka wystosowano pismo z prośbą o pilne zajęcie oficjalnego stanowiska w sprawie ewentualnego przejęcia działek przez władze miasta.
Mają swoje typy
Magistrat rozmawiał z radnymi na temat tego, co miasto miałoby ewentualnie przejąć od SRK. – Spółka jest gotowa nieodpłatnie przekazać nam każdą nieruchomość. Do niedawna mogliśmy tereny tylko kupić, a ceny były wysokie. Teraz możemy je przyjąć za darmo – mówi Katarzyna Sawicka-Mucha. Miasto zainteresowane jest przejęciem przede wszystkim wieży szybu „Jan” wraz z budynkiem maszyny wyciągowej, części nieruchomości, na której znajduje się strzelnica, wyodrębnionej działki, na której znajduje się ulica J. Kusocińskiego, pas drogi od ul. Kasprowicza do Kalwarii Pszowskiej, działki, na której znajduje się przepompownia, działki, na której znajduje się szyb „Ryszard” oraz działki położonej przy ul. Skwary, tzw. harcówki. Magistrat oraz radni będą również rozmawiali na temat przejmowanych terenów i nieruchomości ze Stowarzyszeniem sympatyków byłej kopalni Anna.
(juk)
Pani burmistrz do dzieła. Kopalnia Anna to część historii Pszowa. Kiedyś kopalnia utrzymywała cały Pszów , nie mam na myśli li tylko pracujących tam pszowików... KWK Anna miała przemożny wpływ na funkcjonowanie miasta we wszystkich dziedzinach. Przypomnę w sferze kultury Dom Kultury z różnymi kółkami zainteresowań , stadion , lodowisko i prężny klub sportowy liczący się w boksie i piłce nożnej , to osiedla mieszkaniowe wybudowane dla górników , to również ośrodek wypoczynku sobotnio niedzielnego na tzw. Ignacu. Może coś pominąłem . Proszę ratować te pozostałości po kopalni . W Chrzanowie tak uratowano zabudowania po kopalni rud ołowiu , kopalnię " Matylda".
Przejąć budynek zarządu i tam zrobić URZĄD MIASTA. Banki i inne firmy tez będą chętne na wynajęcie pomieszczeń. Po drugiej stronie drogi zrobic parkink a pod droga jest przejście i będzie bezpiecznie.