W ZUS dwie podwyżki w dwa miesiące
Jak informuje śląska Solidarność, wynagrodzenia zasadnicze wszystkich pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wzrosną o 150 zł brutto – wynika z porozumienia podpisanego 27 lipca przez pracodawcę i organizacje związkowe. To już drugie podwyżki wynegocjowane w lipcu przez związkowców z ZUS.
odwyżki wejdą w życie 1 sierpnia. Jak informuje Damian Eksterowicz, przewodniczący Solidarności w ZUS w Chorzowie część pracowników otrzyma także podwyżki uznaniowe, o przyznaniu których zdecydują dyrektorzy poszczególnych oddziałów wspólnie z przedstawicielami związków zawodowych. Na ten cel przeznaczone zostaną środki w wysokości 50 zł brutto w przeliczeniu na etat.
Porozumienie płacowe nie oznacza zakończenia sporu zbiorowego, który związki zawodowe działające w tej instytucji prowadzą z pracodawcą od czerwca tego roku. Strona związkowa domaga się m.in. podwyżek wynagrodzeń w łącznej wysokości 700 zł brutto dla każdego pracownika. Damian Eksterowicz podkreśla, że postulat ten w dalszym ciągu jest aktualny.
17 lipca reprezentanci związków zawodowych podpisali z pracodawcą porozumienie, które zagwarantowało pracownikom ZUS podwyższenie płac zasadniczych o 150 zł brutto od 1 lipca. To oznacza, że łącznie, na mocy obu zawartych porozumień, wynagrodzenia w tej instytucji wzrosną o 300 zł brutto, a część pracowników dostanie także podwyżki uznaniowe. - Pracownicy widzą, że coś zaczęło się dziać, ale ich oczekiwania są większe. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie było podwyżek od 2009 roku – podkreśla Damian Eksterowicz. Dodaje, że wynagrodzenia wielu pracowników ZUS są zbliżone do poziomu płacy minimalnej.
Dalsze rozmowy przedstawicieli organizacji związkowych i pracodawcy będą prowadzone z udziałem mediatora wskazanego przez resort pracy. Oprócz wzrostu płac związkowcy domagają się m.in. utrzymania obecnego poziomu zatrudnienia do końca marca przyszłego roku, niewprowadzania zmian do zasad funkcjonowania terenowych jednostek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz respektowania zapisów regulaminu pracy dotyczących czasu pracy.
Ta instytucja w Polsce jest największą porażką Polskiego systemu ,jeszcze większa tym że kto by nie rządził ? boi się tknąć tego państwa w państwie niestety tak się dzieje i dziać się będzie dopóki Polacy nie powiedzą -Dosyć! .........
Przesada...urzędasy znowu za nasze napchają kichę,,,