Pożar mieszkania przy Opawskiej w Raciborzu [ZDJĘCIA]
- Na klatce schodowej było pełno dymu, schodziłam i otwierałam okna, żeby wyjść na zewnątrz - powiedziała nam na miejscu zdarzenia jedna z lokatorek budynku.
Do pożaru doszło w mieszkaniu na parterze bloku przy ul. Opawskiej 58 w Raciborzu. Do akcji skierowano zastępy zawodowców oraz ochotników (Brzezie, Sudół), które szybko poradziły sobie z ogniem.
- Wiedziałam, że coś się dzieje, bo mój kot zaczął strasznie szaleć, a kot wyczuje pożar. Wyjrzałam na klatkę schodową, a tym było już pełno dymu - powiedziała nam jedna z mieszkanek budynku. Kobieta zdołała wydostać się z bloku o własnych siłach. Kilku innym lokatorom pomogli w tym przybyli na miejsce strażacy.
Mieszkańcom, którzy nawdychali się gryzącego dymu, pomocy medycznej udzieliły trzy zespoły ratowników medycznych.
Źródłem pożaru było zwarcie akumulatora, który ładował lokator mieszkania na parterze. Szacunkową wartość strat w pożarze oszacowano na kwotę 2 tys. zł.