Tak topnieje dług gminy
Ponad 2 mln zł, jakie samorząd był winien bankom, zostało im oddane. Co prawda kwota do spłacenia wciąż robi wrażenie, ale urzędnicza wytrwałość też imponuje.
Po perturbacjach finansowych, spowodowanych budową hali sportowej, krzanowicki samorząd ma pod górkę w dysponowaniu swoim budżetem. Ciągnie się za nim wysoki dług do oddania w banku. Zadłużenie w styczniu 2016 roku wyniosło 12,9 mln zł. W ciągu minionego roku ekipie Andrzeja Strzedulli udało się spłacić 1,5 mln zł (12,3% zadłużenia). Na początku 2017 r. do oddania było 11,3 mln zł. Urzędnicy założyli, że zwrócą bankierom 921 tys. zł.
– Na dziś 551 tys. zł z tej kwoty już spłacono czyli zrealizowano 64% planu – informował na czerwcowej sesji szef komisji kontrolującej finanse gminne Tomasz Kostka. W połowie obecnego roku zadłużenie wyniosło 10,4 mln zł. – Należy podkreślić, że mimo tego, że mamy ograniczone środki, to płynność finansowa gminy jest jak najlepiej zachowana – stwierdził z satysfakcją Kostka.
(m)
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Krzanowicach, wicedyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Raciborzu