Burmistrz Kuźni Raciborskiej szykuje w mieście siedzibę dla Wojsk Obrony Terytorialnej
Samorząd gminy podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej 20 lipca przyjął uchwałę intencyjną w sprawie wyrażenia woli udostępnienia nieruchomości stanowiącej własność Gminy Kuźnia Raciborska na rzecz Wojsk Obrony Terytorialnej.
WOT to nowy, piąty element sił zbrojnych RP. Aktualnie trwa formowanie tych struktur w całej Polsce. W założeniu WOT ma liczyć 17 brygad (brygada = kilka tysięcy żołnierzy), po jednej w każdym województwie i dodatkowa w Warszawie. Wiele wskazuje na to, że śląska jednostka będzie stacjonować w Kuźni Raciborskiej. Burmistrz Paweł Macha nie kryje, że zabiegał o to w Ministerstwie Obrony Narodowej już od jesieni zeszłego roku. Miał też dużą konkurencję, gdyż obecność jednostki WOT kusiła również inne miasta. Wszyscy dostrzegali, że może ona pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo i rozwój całej okolicy.
– To nie jest przypadek, że zastępca dowódcy WOT pułkownik dr. inż. Artur Dębczak poprosił nasz samorząd o zajęcie jednoznacznego stanowiska w sprawie woli przekazania nieruchomości na rzecz WOT – tłumaczy. Gmina zaproponowała wojsku dwie lokalizacje: przy ul. Jagodowej, gdzie niegdyś mieściła się jednostka wojskowa, a obecnie Caritas i drugą przy ul. Arki Bożka, gdzie do niedawna funkcjonowała szkoła podstawowa. Po wcześniejszych wizytacjach i inspekcjach wybór mundurowych padł na byłą szkołę. Mocnymi punktami tej lokalizacji są gotowa dokumentacja budowlana, przystosowana kuchnia i łatwość adaptacji pomieszczeń na koszary. Na razie nie wiadomo na jakich warunkach WOT miałyby przejąć tę nieruchomość. Będzie to tematem kolejnych negocjacji.
Tymczasem w urzędzie miejskim zastanawiają się co dalej. Do budynku po szkole planowano przecież przenieść magistrat i część jego jednostek pomocniczych. – Jeśli negocjacje z MON przebiegną pozytywnie, mamy przygotowany plan awaryjny. Po pierwsze musimy wycofać nasze wnioski o dofinansowania do remontu szkoły. Następnie skupimy się na modernizacji budynku przy ul. Jagodowej, gdzie wstępnie planujemy przenieść ZGKiM oraz MOPS. Urząd miejski pozostanie na miejscu, ale wzbogaci się o pomieszczenia po przeniesionych jednostkach – wyjaśnia burmistrz.
Ludzie
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.