Żniwne świętowanie w Roszkowie
Tegoroczne uroczystości dożynkowe w gminie Krzyżanowice tradycyjnie zapoczątkował Roszków, który z wielkim rozmachem przygotował tegoroczne święto plonów.
W zorganizowanie barwnego, pełnego humoru korowodu włączyli się wszyscy mieszkańcy zgranej roszkowskiej społeczności. Nie brakowało pomysłów na kostiumy i zabawne dożynkowe hasła, a także prezentacji rolniczego sprzętu, poczynając o starych zabytkowych ciągników, jak john deere Lanz z 1963 r., czy ursus z 1966 r. po współczesne, nowoczesne maszyny np. marki new holland. Na czele korowodu bryczka z jadącymi w niej wicewójtem gminy Krzyżanowice Grzegorzem Swobodą, ks. proboszczem Andrzejem Morawcem oraz sołtysem Józefem Stasiem. Na tę okazję wypleciona została również korona dożynkowa, wykonana z tegorocznego zboża.
Na mieszkańców czekało wiele atrakcji m.in. występy dzieci, miejscowych „Frelek”, które wykonywały kowery znanych piosenek w gwarze, następnie mieszkaniec Alfred Łuska, czyli sceniczny Bogdan Bimbrownik podpowiadał jak szukać żony, postanowiono też obalić mit, że Elvis Presley nie żyje. Atrakcją spotkania był występ zespołu ABBA – Retor, a imprezę kończyła zabawa taneczna. Podniosłym momentem było uczczenie minutą ciszy pamięci miejscowej animatorki Marii Riedel, która jeszcze w ubiegłym roku prowadziła uroczystości dożynkowe w Roszkowie.
Na wszystkich uczestników czekał poczęstunek, w tym wyśmienity dożynkowy kołacz.