Kierowcę seicento zdradziło nerwowe zachowanie. Policjanci odkryli powód
22-latek za kierownicą seicento jechał bez zapiętych pasów. Zauważyli to policjanci i ukarali mężczyznę. W trakcie kontroli kierowca dziwnie się zachowywał. To wzbudziło czujność funkcjonariuszy. Policjanci przeszukali samochód i znaleźli w nim metamfetaminę.
12 września około godziny 16.20 patrol ruchu drogowego zatrzymał w Lubomi na ulicy Fornalskiej fiata seicento. 22-letni kierowca samochodu nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Został ukarany mandatem. Na tym kontrola by się zakończyła, gdyby nie dziwne i nerwowe zachowanie kierowcy. Mężczyzna był nadpobudliwy i sprawiał wrażenie osoby znajdującej się pod wpływem środków odurzających. Stróże prawa postanowili sprawdzić swoje podejrzenia i dokonali przeszukania auta i kierowcy.
W trakcie kontroli znaleźli woreczek z białym proszkiem. Kierowcę poinformowano o zatrzymaniu i przewieziono na komendę, gdzie wykonano badanie narkotesterem, które wykazało obecność w ślinie środka odurzającego. Mężczyzna przyznał się, że zażywał znajdująca się w zabezpieczonym woreczku metamfetaminę.
Mundurowi zabrali 22-latka do szpitala, celem pobrania krwi na zawartość narkotyków. W związku z kierowaniem pojazdu pod wpływem środków odurzających zatrzymano mu prawo jazdy. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokurator. Grozi mu do 3 lat więzienia.