Spaliny pod balkonem. Seniorzy z Łąkowej boją się parkingu
Starsi mieszkańcy z osiedla obok Tesco zgłosili nam problem z powstającym pod ich blokiem parkingiem na 50 samochodów. Zarządca uspokaja, że „będzie piękny i bezpieczny”.
Mogli się poskarżyć
Gizela Budek też mówi nam o braku skargi na uchwałę wspólnoty. Żałuje, że mieszkańcy zamiast rozwiązać sprawę we własnym gronie wzywają na odsiecz media.
– Wiele dobrego udało się zrobić w tym rejonie i kolejne przedsięwzięcie odbieram za pozytywne. Ta okolica będzie coraz piękniejsza – podkreśla zarządca.
Od mieszkańców, którzy się nam poskarżyli, słyszymy, że zrezygowali ze ścieżki sądowej, bo nie chcieli się wikłać w przewlekłe procesy przed obliczem Temidy. – Nie kwestionowaliśmy wszystkiego tylko oczekiwaliśmy kompromisu. Parking o połowę mniejszy nam by nie przeszkadzał – podkreślają. Z rozmowy z G. Budek wiemy, że niezwykle rzadko członkowie wspólnot korzystają z możliwości zaskarżania uchwał. Rozmówczyni przyznaje, że sąsiadom często jest nie po drodze przy podejmowaniu decyzji o przyszłości bloków czy kamienic.
Duży może więcej
Dowiedzielśmy się także, że obecny rozmiar postoju daje większe możliwości do jego wykorzystania, zwłaszcza w przyszłości, niż przy wyborze tylko „jednej nitki postojowej”. Przy Łąkowej jest 60 mieszkań. Nie wiadomo czy wszyscy mieszkańcy będą chcieli korzystać z parkingu, zwłaszcza, że będzie on płatny (koszty sprzątania, odśnieżania itd.).
– Jesienią odbędzie się spotkanie przy Łąkowej, gdzie ustalimy ze wspólnotą zasady korzystania z postoju. Możliwe, że na razie zajęta będzie tylko jego część, a resztę zagospodarujemy np. klombami, donicami – wyjaśnia nam pracownica biura Domestica.
Inwestycja kosztująca ponad 90 tys. zł ma być zakończona z końcem października. Roboty ruszyły 5 września.
(ma.w)
Materiał powstał we współpracy z Radiem Vanessa. Justyna Marszałek Świtlik zaprezentuje reportaż o sprawie z Łąkowej na 100.3 FM. Do posłuchania od wtorku 11 września.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Ludziom nigdy się nie dogodzi. Czasami jedna osoba może takiego zamętu dokonać Jeżeli ta jedna osoba, miała upoważnienie do głosowania innych mieszkańców, to działała zgodnie z prawem. Większość decyduje. Na innych osiedlach nieraz parkingi są tuż pod oknami i nikt nie protestuje. Budując osiedla w planie powinny być parkingi.
Miasto z głupoty jest zmieniane na jeden wielki parking.A tereny zielone są likwidowane pod parkingi.Z takiego osiedla wcześniej czy później co bogatsi uciekną za miasto bo na takich osiedlach parkingach nie da się poprostu żyć. Raz że spaliny i to nie tylko na parterze bud ale i wyżej a dwa brak miejsc dla mieszkańca na osiedlu bo wszystko zabierane jest pod parkingi.
Przyjrzyjcie się osobie, która zgłasza protest. Może to agent SB. Może pracowała na Poczcie , może na centrali Telekomunikacji? Może ma numer.....? Media chyba nie wiedza z kim rozmawiają?