Kolejna podopieczna Elżbiety Biskup robi karierę
Kiedyś za najważniejsze w życiu uważała dostanie się do „Mirażu” Elżbiety Biskup, a teraz śpiewa na jednej scenie z Urszulą Dudziak. Judyta Pisarczyk zdobyła Grand Prix 13. Ladies’ Jazz Festival w Gdyni. Wkrótce nagra płytę w Polskim Radiu.
Elżbieta Biskup podkreśla, że w wokalistyce jazzowej to dopiero pierwsza wychowanka „Mirażu”. – Lubię jazzu słuchać, ale to wysoka półka muzykowania – zaznacza. Pisarczyk przyznaje, że do jazzu musiała dojrzeć. – Zanim poszłam na studia nie zajmowałam się jazzem. Dopiero tam go pokochałam. Ale lubię też soul i R&B. Lubię mieszać te gatunki – wyznaje wokalistka. W muzyce widzi swoją przyszłość, sposób na życie.
Nigdy normalnie
Biskup wspomina, jak Judyta przed 10 laty śpiewała „Rzekę marzeń” na raciborskim festiwalu ekologicznym. – Pamiętam jak jeden z nauczycieli muzyki mówił mi, że ta dziewczyna na scenie jest niesamowita. A specjalistka z jury, pani Danel, oszalała na jej punkcie. Utwór „Zamigotał świat” był przygotowywany na festiwal specjalnie dla Judyty. Ile przegadałyśmy z Danel na jej temat! Mówię o tym dopiero dziś, bo wtedy nie wolno było mieszać dziewczynie w głowie – śmieje się była dyrektor MDK. Patrzy w stronę Judyty i mówi: wiesz, ty nigdy normalnie nie zaśpiewałaś piosenki. Nigdy tak samo. Zawsze były jakieś ozdobniczki, miałaś coś swojego. Nie każdy potrafi to zrobić ze smakiem.
Koncert w auli
– Co ma być to będzie, niech się to toczy swoim tempem – wypowiada się o przyszłości nasza rozmówczyni.Racibórz jest już dla niej miejscem odwiedzin rodziny i przyjaciół szkolnych, tych z II LO czy Gimnazjum nr 1. W naszym mieście zagra koncert. Zaplanowano go 17 października w auli dawnego Gimnazjum nr 5 przy ul. Opawskiej, gdzie aktualnie przeprowadziła się szkoła muzyczna. Pisarczyk jest jej absolwentką, a obecnym dyrektorem jest jej wujek. Laureatka festiwalu w Gdyni pochodzi z rodziny raciborskich muzyków – Pisarczyków.
Czy Judyta stanie się równie słynna co Anna Wyszkoni czy Marzena Korzonek, również wychowane w „Mirażu” przez E. Biskup?. – Wierzę, że pójdzie w Polskę, a na niej się nie zatrzyma się w karierze. Będę się bardzo cieszyła gdy się tak stanie, a dla mnie najważniejsze, że zostanę we wspomnieniach tych dziewczyn – kończy E. Biskup.
Mariusz Weidner
Ludzie
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa