Policjanci skoczyli w ogień i uratowali młodego mężczyznę
Mężczyzna spał w samochodzie, gdy pojazd stanął w płomieniach.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 24 września około godz. 5.00 na ul. Katowickiej w Raciborzu. Policjanci z Kuźni Raciborskiej zostali skierowani przez dyżurnego ruchu na miejsce pożaru. Gdy przyjechali na parking osiedlowy, wśród zaparkowanych samochodów zauważyli płonącego opla astrę.
- W środku samochodu, za kierownicą mundurowi zobaczyli śpiącego mężczyznę. Stróże prawa bez chwili wahania, nie zważając na grożące im niebezpieczeństwo, przystąpili do akcji ratunkowej i ze środka na zewnątrz wyciągnęli mężczyznę - relacjonuje podkom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Mundurowi zajęli się 28-latkiem, strażacy ugasili pożar. Okazało się, że mężczyzna kilka godzin wcześniej zasnął w samochodzie. Przyczyną zaprószenia ognia było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej. - Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji policjantów, cała sytuacja skończyła się dla 28-latka szczęśliwie - kończy M. Szymański.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet