70 lat Mechanika w Raciborzu. Spotkanie, które stało się cudownym świętem
W sali widowiskowej RCK, na parterze, nie było miejsc siedzących - tak wiele osób przybyło na jubileusz szkoły. To pierwsza część - oficjalna - obchodów święta placówki. Na scenie domu kultury głos zabierali goście honorowi. Prezes Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół "Mechanika" Romuald Samlik podkreślił, że wszyscy są dumni z "budy".
Uroczystość poprowadzili związani z Mechanikiem - Aleksandra Harz (naczelna RTK Racibórz) i maturzyści Wiktor Utracki (syn wójta Krzyżanowic) i Jacek Janowski (syn dyrektora Mechanika). Przywitali gości podkreślając, że ci znaleźli się na 70 urodzinach placówki - symbolu Raciborza. - To szkoła z tradycją, do której uczęszczały całe pokolenia znakomitych zawodowców i znamienitych humanistów - mówiła Harz.
Dyrektor Sławomir Janowski zaznaczył, że szkoła, którą kieruje "współtworzy miasto i gminy powiatu raciborskiego". - Nasze spotkanie to okazja by obejrzeć się za siebie, ale i spojrzeć w przyszłość i odpowiedzieć na pytanie: jaka ta szkoła ma być - mówił szef placówki. Janowski podkreślił, że w ciągu minionych 10 lat, od poprzedniego jubileuszu, placówka wzbogaciła się o nową salę gimnastyczną i boisko. W tym czasie powstało Stowarzyszenie Przyjaciół i Absolwentów Mechanika. To ono, wraz ze społecznością "Mechanika", było organizatorem obchodów.
Więcej na temat święta Mechanika - w Nowinach Raciborskich.
Poprawiliśmy. Przepraszamy ;)
Po co pisać czyim ktoś jest synem?
Jacek Janowski ma jednego ojca. I nie jest nim wójt Krzyżanowic. Litości, drodzy redaktorzy! Myli się każdy, ale warto poprawić błędy przed publikacją. Współprowadzącym był WIKTOR UTRACKI.