Czy mumie z Raciborza i Luwru są spokrewnione? Niezwykłe odkrycie studenta ze Śląska
Student historii sztuki Arkadiusz Hajda dopatrzył się podobieństwa między eksponatami z raciborskiego muzeum oraz paryskiego Luwru.
![Czy mumie z Raciborza i Luwru są spokrewnione? Niezwykłe odkrycie studenta ze Śląska](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/10/16/132629_1508152387_78973000.webp)
Profesor Irma Kozina zainteresowała Arkadiusza Hajdę raciborską mumią, gdy ten wybierał temat pracy dyplomowej. Wkrótce student dostrzegł podobieństwo między mumią kobiety, będącą ozdobą zbiorów raciborskiego muzeum, a mumią mężczyzny, którą można zobaczyć w paryskim Luwrze.
Wiele wskazuje na to, że zmumifikowane postacie łączyły niegdyś więzy krwi. W Raciborzu ma znajdować się córka, natomiast w Paryżu jej ojciec. Do potwierdzenia teorii konieczne będzie przeprowadzenie tomografii komputerowej oraz badań DNA. - To duże koszty, musimy znaleźć sponsora - mówi Arkadiusz Hajda.
Więcej o podobieństwie mumii z Raciborza oraz Paryża można przeczytać w katowickim wydaniu Gazety Wyborczej (kliknij TUTAJ).
Mumia zmarłej kobiety, którą od lat można oglądać w raciborskim muzeum, pochodzi z okresu panowania XXII/XXIII dynastii (około 800 r. p.n.e.). W XIX wieku zakupił ją Anzelm von Rotschild, właściciel majątków w okolicy Raciborza. Wieść niesie, że miał to być prezent dla wybranki jego serca. Jednak kobieta nie dostrzegła romantyzmu w sprezentowanych jej zwłokach sprzed 2800 lat.
W roku szkolny 1860/1861 Anzelm von Rotschild podarował mumię Królewskiemu Gimnazjum Ewangelickiemu w Raciborzu, którego zbiory stały się zaczątkiem zbiorów raciborskiego muzeum.
fot. Muzeum w Raciborzu