Mamy najwięcej Ukraińców w regionie
Ukraińcy upodobali sobie powiat wodzisławski. Tłumnie przyjeżdżają tu do pracy. Zarabiają jako budowlańcy, kierowcy, kelnerzy. Z danych wodzisławskiego urzędu pracy wynika, że w tym roku będzie ich tu rekordowa liczba.
Budowlanka, ale nie tylko
Najwięcej Ukraińców znajduje zatrudnienie w branży budowlanej i wykończeniowej. Poszukiwane są osoby zarówno do najprostszych prac budowlanych, jak i wykwalifikowani specjaliści, np. murarze lub kafelkarze. - Branża budowlana w Polsce bardzo się rozwinęła. Obserwujemy ogromny wzrost ofert pracy, które nie są zaspokajane przez polskich pracowników. W związku z tym pracownicy z Ukrainy są bardzo potrzebni. Od przedstawicieli wielu firm słyszymy, że bez nich nie mieliby możliwości funkcjonowania - mówi wprost dyrektor Anna Słotwińska-Plewka.
Obywatele zza naszej wschodniej granicy zatrudniani są również jako kierowcy samochodów ciężarowych, mechanicy, spawacze, ślusarze. Bardzo często poszukiwani są do prac produkcyjnych. Widać ich również w barach, hotelach i restauracjach. Pracują tam jako kucharze lub kelnerzy. Szczególnie te osoby, które dobrze mówią po polsku. - W naszym powiecie obecność obywateli Ukrainy w branży hotelowo-turystycznej i tak nie jest jeszcze na tyle powszechna, ale już nad morzem sytuacja wygląda zupełnie inaczej - podkreśla Grażyna Ostrowska, kierownik referatu ds. pośrednictwa pracy w PUP w Wodzisławiu.
W powiecie wodzisławskim więcej pracuje mężczyzn. Stanowią około 75 procent przybyszów z Ukrainy. Zupełnie inaczej wygląda to w dużych miastach. Tam częściej przyjeżdżają kobiety. Często pracują w dużych firmach zajmujących się sprzątaniem.
Korzystają nie tylko pracodawcy
W rozmowie z nami jedna z mieszkanek powiatu przyznaje, że niedawno sprzedała Ukraińcom dwa samochody. - Wystawiłam ogłoszenia. W jednym i drugim przypadku zgłosili się Ukraińcy. Widocznie opłaca im się kupować u nas samochody. Sprawdziłam w powiatowym wydziale komunikacji, jak to wygląda pod kątem przepisów. Okazało się, że nie ma żadnego problemu. Transakcja odbyła się bez przeszkód - mówi nasza rozmówczyni, która chce jednak zachować anonimowość.
Na obecności obywateli zza Buga korzysta też rynek nieruchomości. Pracodawcy, którzy zatrudniają Ukraińców, szukają np. ofert domów, które mogliby wynająć na czas pobytu swoich pracowników.
nie, jednak się pomyliłem, dziś byłem i się okazało, że nadal mają focha na klientów, nadal się trzeba paniom z kasy kłaniać, bo biedne pracują tam za karę, wypłaty chyba nie dostają
Jak widać niektórym to wychodzi na dobre. W intermarche w Wodzisławiu, gdzie kasjerki pozjadały wszystkie rozumy i traktowały klientów z góry, bo wyżej sr...y niż d...ę miały na wędliny przyęto Pani z Ukrainy. Pani sympatyczna (jak i inne Panie "na mięsie"), daję radę i pewnie nie narzeka. Jak zauważyłem wpłynęło to na gburowate panie z kas, nawet dzień dobry jako pierwsze zaczęły mówić, no sukces, może w końcu zacznę tam chodzić regularnie, jak kiedyś, zanim kasjerkom się w d....ch poprzewracało :)
@zxc - jak nie wierzysz to uwierz na słowo, że za 2.5tys nie ma ludzi to pracy. Jak znasz takich co się nie boją pracować do dawaj od ręki 10-15 osób od grudnia może zacząć pracę @znawca - głupoty pleciesz i taki z ciebie "znawca" tematu
Panie wybacz mu przymnij go do swego królestwa . Wieczny odpoczynek daj mu Panie .
@stanisław_stanisław (83.29. * .33) dobrze to ująłeś sama prawda, zapomniałeś tylko dopisać vel towarzysz zezem T.W SB Andrzej
do ponizej ~dobrazmianaipisland
Urojenia czyli fałszywe przekonania, których nie można zbić żadnymi racjonalnymi i logicznymi argumentami. Chory może mieć przekonanie, że ktoś go śledzi lub zagraża mu, może mu się wydawać, że jest wszechmocny, uważa, wbrew wszelkim racjonalnym przesłankom, że może zostać bogaczem, wodzem, zbawicielem... Fałszywie interpretuje zachowania, np. przypadkowe potrącenie w autobusie interpretuje jako celowy atak na siebie. Repertuar takich fałszywych przekonań i interpretacji jest nieograniczony.
Omamy. To z kolei fałszywe lub nieprawdziwe doznania zmysłowe. Chory słyszy głosy, dla innych niesłyszalne, widzi coś, czego nie ma, odczuwa smaki, których inni nie czują itd. Omamy najczęściej idą w parze z urojeniami.
Do Czech do pracy powinni też pojechać ci nasi pseudo- biznesmeni, żeby zobaczyć jak mogą wyglądać normalne warunki pracy. W Polsce płacą jakieś marne grosze, a teraz płacz, bo nie ma komu robić. Ponoć w Polsce brakuje spawaczy. Owszem- brakuje. Ale zapytajcie tych cwaniaków, ile oferują. Podobnie jest w innych zawodach. Ale sam się do roboty nie weźmie, bo nie umie, albo mu się nie chce. Może teraz się rynek wyczyści i kilka firm padnie
ja bym ci radził wrócić do gimbazy, bo zdania bez błędu ortograficznego nie potrafisz złożyć, coś jak gyniuś
@doxyz1234 - radził bym już skorzystać z tego specjalisty ,jak się ma ręce jak kret zadnie nogi to zawsze wszystko będzie uwierać . Jak się nie chciało nosić teczki ,to teraz trzeba nosić woreczki . A Ukrainiec nie marudzi wszystko mu pasuje i jeszcze sobie chwali .a naród wybrany chciałby bez pracy zjadać kołacze .
Tak, są takie firmy np. w Skrzyszowie, tylko ludzie nie odchodzą stamtąd, bo jest ciężka praca, tylko dlatego, że jest mobbing, traktowanie człowieka jak śmiecia, ciągłe szukanie haków żeby zabrać z premii, same zakazy, nakazy i nawet żeby się załatwić, to trzeba prosić lidera o zgodę, jak nie pozwoli, to lej pod siebie albo w pampersie rób, albo znowu po premii. Powiedz, co mi po tym, że w takiej firmie zarabiam 3-4 tysiące, jak na starość będę się leczył u psychiatry?
A co ,polak to naród wybrany ,jemu się należy i już . Co tam taki Ukrainiec ma pracować i już i to najlepiej za darmo ,bo Jezus nie był Żydem ,a polakiem . Polskie ksenofoby !
są firmy w powiecie wodzisławskim gdzie zarabia sie nawet 3 tys. złotych za pracę fizyczną - Polacy młodzi, bezrobotni, bez wykształcenia nie chcą tam pracować bo praca jest cieżka fizycznie - pracownicy w momencie przyjmowania takiego młodego pracownika robią już zakłady czy dotrwa do przerwy a nie czy przepracuje chociaż jeden dzień... odchodza po kilku godzinach bo trzeba pracowac a nie sie obijać i czekać na wypłatę... a Ukraińcy w tej firmie pracują i nie płaczą że cieżko....
Wszędzie w Wodzisławiu płacą 1450zł netto, ale mhl w urzędzie ma 2500zł netto + dodatki za pisanie bzdur :)))
@mhl999 co ty pleciesz, że za 2,5 na ręke mało chce pracować? W Wodzisławiu średnia zarobków jest najniższa w województwie, a to dlatego, że wiele osób zarabia tutaj minimum.
Jakoś za 2.5 tys na rękę niewielu Polaków chce pracować. Inna kwestia jest taka, że tym z Ukrainy czy dowolnie innej narodowości powinno płacić się tyle samo bez podziału na narodowość.
A wielu naszych obywateli woli trolować w internecie i narzekać jak tu jest mało pracy i jak niskie są zarobki... A jak ktoś ma płacić komuś kto niczego nie potrafi? Sam bym wolał zatrudnić ludzi którzy chcą pracować, mieszkają daleko od rodzin i poświęcili setki km aby przyjechać w nieznane. Szacun dla nich.
Po prostu młode byczki uciekają przed wojną.
bo w przeciwieństwie do Polaków chce im sie pracować.... nie ma kokosów ale jakieś pieniądze są... nie wszyscy od razu mogą być dyrektorami i spać na pieniądzach... a wolne miejsca pracy trzeba jakoś zapełnić....
Pewnie jest też zapotrzebowanie w najstarszym zawodzie świata.
Jak chcesz mieć większe pensje skoro trzeba opłacać +500 i całe górnictwo (13,14,15,barbórkowe,wczasowe,flapsowe,kredkowe,deputaty,ich wcześniejsze wysokie emerytury etc)
no tak sprowadzajcie coraz więcej obcokrajowców, a Polakom dajcie minimalne pensje. Oto tutejsze rządy kliki biznesowo-politycznej. Dobrze, że za rok wybory w samorządzie!
My do czech oni do nas,za marne grosze bo jak zwykle polaczki ich wykozystuja.