Kapsuła czasu będzie wyjątkowa. Staltech nigdy jeszcze takiej nie robił
Producent wyrobów ze stali, który pracuje dla takich marek jak Swarovski czy Seiko, wykona kapsułę czasu dla Raciborza. Zostanie zakopana 11 listopada na ulicy Długiej. Jak będzie wyglądać?
Janusz Lewandowski jest właścicielem raciborskiej firmy Staltech. Pokazał dziś dziennikarzom jak powstaje kapsuła czasu. - Kiedy usłyszałem o tym projekcie postanowiłem, że wykonam kapsułę bezpłatnie. Chętnie dołączam do pozytywnych inicjatyw - podkreślił przedsiębiorca.
Wydanie unikatowej gazety złożonej z historycznych treści oraz pomysł zakopania jej w kapsule czasu to inicjatywa Nowin Raciborskich. - Wpisujemy się w ten sposób w obchody 800-lecia praw miejskich Raciborza. Uznaliśmy, że po tym święcie warto zostawić jakieś trwałe pamiątki - mówił Marek Kuder szef biura reklam Wydawnictwa Nowiny.
Lewandowski zabrał Kudera i dziennikarzy w obchód po firmie, gdzie powstaje kapsuła. Na kilku stanowiskach obróbki stali pokazał jakie prace zostały wykonane.
Kapsuła czasu składa się z kilku elementów - tuby, dna i dekla. Wykonano je osobno, w ciągu kilkunastu godzin. Drugie tyle zajmuje łączenie ich w całość. - Z takim zleceniem jak "Kapsuła czasu" mamy do czynienia po raz pierwszy. Jednak pojemniki ze stali nierdzewnej to dla nas codzienność - przyznał J. Lewandowski, który jest projektantem kapsuły. Choć pierwotnie mówiło się o kształcie kwadratu lub prostokąta, to ostatecznie uznano, że najlepszy będzie walec. Projekt Lewandowskiego rozrysowała w programie graficznym Katarzyna Bednarska i trafił do produkcji.
Dziennikarze Nowin, Radia Vanessa i RTK najpierw dowiedzieli się jak powstał ów walec, bez dna i wieka. Tę fazę produkcji - walcowanie części głównej kapsuły - zaprezentowali Damian Wolny i Piotr Basiak. Następnie Radosław Gredes pokazał wieko kapsuły. Będzie można je otworzyć tylko przy użyciu specjalnego klucza. Trafi on do urzędu miasta lub Muzeum. Ciężkie wieko zostanie ozdobione elementami stalowymi z użyciem ćwieków. Pracował nad tym Henryk Rostek, jedna z najbardziej doświadczonych osób w firmie Staltech. Dekiel zostanie jeszcze uszczelniony aby do środka nie dostawała się woda.
Kapsuła ma średnicę 50 cm i wysokość 95 cm.
Spawacz Zbigniew Mądro zadba o to, by kapsuła cieszyła oko. W firmie Lewandowskiego zajmuje się specjalistycznym spawaniem.
Pan Janusz zapewniał, że jego produkt będzie szczelny i przetrwa 50 lat, zanim zostanie otwarty. - Kapsuła będzie wykonana z gatunku stali nierdzewnej, który wytrzyma nawet więcej niż pół wieku - podkreślił.
Proces produkcji kapsuły śledził na miejscu także Leszek Iwulski z urzędu miasta. Raciborski magistrat jest partnerem Nowin Raciborskich w projekcie z kapsułą.
Ceremonia umieszczenia kapsuły na najbliższe 50 lat w słynnym raciborskim deptaku odbędzie się 11 listopada. Ruszy niedługo po tym jak skończą się oficjalne uroczystości Święta Niepodległości w Raciborzu. O godz. 13.00 zgromadzą się na Długiej przedstawiciele władz miejskich oraz partnerów przedsięwzięcia. Do kapsuły trafią wtedy pamiątki po czasach współczesnych. Po tym zostanie zamknięta i osadzona w "studni" za pomocą specjalnych szarf. Otwór w Długiej wykonają pracownicy firmy Bruki Trawiński.
W dalszym planie jest wykonanie ozdobnej kopuły nad kapsułą by miejsce stało się kolejną atrakcją turystyczną Raciborza.
Ludzie
Zastępca Prezydenta Wodzisławia