Energia ze słońca nie do udźwignięcia
Solary miały zostać zamontowane na wszystkich wodzisławskich szkołach. Miasto musiało jednak zrezygnować z pomysłu. Bo szkoły tej energii by nie udźwignęły...
Od jakiegoś czasu Wodzisław planował nowe zadanie na dużą skalę. Na wszystkich prowadzonych przez miasto placówkach oświatowych miały pojawić się instalacje fotowoltaiczne. Dzięki temu szkoły mogłyby korzystać z energii słonecznej. W przyszłości wiązałoby się to z mniejszymi opłatami za prąd.
Niestety, pomysł jest niemożliwy do realizacji. - W ramach przygotowań do zadania musieliśmy wykonać badania konstrukcyjne obiektów. W wyniku badań okazało się, że praktycznie wszystkie obiekty nie mają odpowiedniej nośności dachów, by można było montować instalacje fotowoltaiczne. Z tego powodu jesteśmy zmuszeni zrezygnować z projektu. Robimy to z bólem serca, bo miała to być duża, flagowa inwestycja - mówi prezydent Mieczysław Kieca.
Miasto miało już zaplanowane w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej środki na realizację całego zadania. W tym roku planował wydać 150 tys. zł, w kolejnych latach dalsze 4 mln zł. Środki planowane na ten rok, czyli 150 tys. zł, zostaną przeznaczone na tworzenie „Oświatowego Centrum Techniki” w Wodzisławiu.
(mak)
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
To niech te pieniądze przeznaczą na dotacje do wymiany kotłów dla mieszkańców, bo przecież to my, według prezydenta, najbardziej zatruwamy ten nasz hajmatluft.
Znowu kłamstwo ze strony władz miasta. W cywilizowanym Świecie paneli słonecznych nie montuje się na dachach. Ale mądre Wodzisławskie głowy tego nie wiedzą?
To ciekawe, bo na gimbazie nr 2, starej szkole podstawowej nr 6 jakoś postawili na dachu maszt telefonii cyfrowej razem z dobudówką i jakoś to szkoła udźwignęła...