Cieknący dach w Intermarche. Musieli zamknąć sklep
Przez cieknący dach, który zalewał instalację elektryczną, trzeba było czasowo zamknąć sklep Intermarche w Rydułtowach. Problemy już zostały rozwiązane.
22 września w Rydułtowach zamknięto sklep Intermarche. - Z jakiego powodu? Co się stało? Czy to na stałe? - pytali nasi czytelnicy.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Skontaktowaliśmy się zarówno z właścicielem sklepu (franczyzobiorcą), jaki i z centralą sieci Intermarche. Okazało się, że powodem był przeciekający dach. W czasie intensywnych opadów deszczu została zalana instalacja elektryczna. Sklep trzeba było zamknąć.
Okazuje się, że kłopoty z dachem zaczęły się dużo wcześniej. - Dach zaczął być remontowany przez centralę sieci Intermarche. Niestety od roku są problemy z tym remontem, efektem czego jest zalewany sklep - mówił właściciel supermarketu, prezes Jerzy Leszczyński. - Klienci zgłaszali nam, że w takich warunkach trudno robić zakupy i odchodzili do konkurencji - przyznał. Sam jednak nie miał wpływu na to, kiedy centrala zakończy remont. - Cały czas mamy nadzieję, że remont dach i instalacji zakończy się niebawem i sklep jak najszybciej zostanie otwarty - mówił nam właściciel.
17 października wysłaliśmy do centrali Intermarche pytanie o to, kiedy sklep zostanie ponownie otwarty. Odpowiedzieli nam dopiero 6 listopada. - Supermarket zostanie ponownie otwarty w najbliższych dniach. Trwają ostatnie prace remontowe. Sklep od pewnego czasu borykał się z przeciekającym dachem. Gwałtowne ulewy doprowadziły do zalania sklepu, a w efekcie do jego zamknięcia. W tym czasie usunęliśmy wszystkie usterki, dlatego klienci bez żadnych obaw będą mogli robić zakupy w naszym sklepie - poinformował nas Bartłomiej Tarłowski, PR Manager z Intermarche.
Jak się dowiedzieliśmy, sklep zostanie otwarty 9 listopada.