Gmina hojna dla klubów
Radny Jarosław Wala zapytał ilu zawodników z gminy gra w Płomieniu Połomia. Okazało się, że w klubie dotowanym z gminnej kasy kwotą 65 tys. zł, w drużynie seniorów trenuje raptem sześciu zawodników z gminy.
Sprawa sportu w gminie była omawiana na jednym z ostatnich posiedzeń komisji spraw społecznych. Podczas posiedzenia przypomniano, że dwa kluby piłkarskie z terenu gminy: występujący w okręgówce Płomień Połomia oraz występujący w klasie B Start Mszana otrzymały w tym i w poprzednim roku po 65 tys. zł dotacji (oba nie muszą utrzymywać z tych środków swoich obiektów, bo robi to za nich GOS). Inny działający na terenie gminy klub, UMKS Delfin może liczyć na 30 tys. zł dotacji.
Podczas dyskusji radnego Jarosława Walę zainteresowało, ilu zawodników z gminy gra w drużynie seniorów klubu z Połomi. Dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu w Połomi Adam Antończyk odpowiedział, że sześciu (według strony internetowej klubu z Połomi, kadra seniorska liczy tam 26 zawodników – przyp. red.) - Gmina dotuje obcych zawodników – skwitował Wala. Jego zdaniem powinno się to zmienić, a w klubach dotowanych z budżetu gminy, powinni grać przede wszystkim miejscowi. Nieco innego zdania był radny Tomasz Mrowiec. Jego zdaniem kluby z Połomi czy Mszany promują gminę niezależnie od tego, ilu gra w nich zawodników z terenu gminy. Podobnie uważa radny Marek Liśnikowski. - Im lepsze wyniki, tym lepsza promocja – zaznaczył.
(art)
Prezes Płomienia Połomia Leszek Woryna odniósł się do tematu ilości zawodników spoza terenu gminy, grających w drużynie seniorów Płomienia. W jego opinii dane podane na posiedzeniu komisji są nieprecyzyjne.
- W dwóch drużynach seniorskich naszego klub trenuje w sumie 39 zawodników, z czego 26 ma do swej dyspozycji trener drużyny występującej w klasie okręgowej. Z tej liczby spoza gminy jest 9 zawodników. Reszta graczy to mieszkańcy naszej gminy. Natomiast być może liczba 6 zawodników bardziej odnosi się do podstawowego składu – prostuje Leszek Woryna. Jak dodaje, Płomień prowadzi również trzy drużyny młodzieżowe, w tym dwie zgłoszone do rozgrywek.
Prezes Woryna nie zgadza się również z twierdzeniem, że gmina dotuje piłkarzy spoza gminy. - Tak by było, gdyby piłkarze otrzymywali stypendium z budżetu gminy. Ale nie otrzymują. Gminną dotację wykorzystujemy na opłacenie trenerów, delegacje sędziowskie, opłaty, księgowość, sprzęt sportowy – mówi.
Kilkukrotnie o zwiększeniu dotacji dla Płomienia wspominał na posiedzeniach rady gminy radny Alojzy Wita, który jest również koordynatorem ds. sportowych w Płomieniu. Prezes Woryna przyznaje, że klubowi przydałyby się większe środki np. na zakupy sprzętu, zwłaszcza dla grup młodzieżowych, a także na transport dla zawodników drużyn młodzieżowych. - W innych klubach tych zawodników na mecz dowożą busiki. U nas muszą zawozić rodzice – mówi Woryna.
(art)
Wysokość dotacji w różnych klubach jest inna. Na terenie powiatu wodzisławskiego większość klubów otrzymuje niższe dotacje niż Płomień (np. Unia Turza Śl. otrzymała 50 tys. zł), a kluby w ich ramach muszą również utrzymywać swoje obiekty. W Mszanie obiekty utrzymuje GOS. Są jednak również kluby, które otrzymują większe dotacje, np. kluby okręgówki z gminy Lubomia mogą liczyć na dotację w wysokości około 100 tys. zł.