Ostatnia droga wiecznie spóźnionych
Nie pomagają wzmożone kontrole drogówki. Na drodze Racibórz - Pietrowice nadal dochodzi do dramatycznych wypadków. Droga została skontrolowana przez ZDW w Katowicach. Nie można jej nic zarzucić.
Na portalu nowiny.pl regularnie opisujemy wypadki w regionie. Niechlubne pierwsze miejsce w rankingu najniebezpieczniejszych miejsc zajmuje droga wojewódzka nr 416 z Raciborza do Pietrowic. Szczególnie niebezpieczny jest odcinek na wysokości Żerdzin, gdzie do drogi wojewódzkiej dochodzi droga podporządkowana. Tylko w tym roku w dokładnie tym miejscu doszło do kilku poważnych kolizji i wypadków, w tym dwóch śmiertelnych.
Również nasi czytelnicy twierdzą, że obecnie droga tą strach jeździć. – Dlaczego tą drogą nikt się nie interesuje? Proszę, zapytajcie policję. Tam nie ma dnia aby coś się nie wydarzyło. To istna droga śmierci do pracy – pisze w liście do naszej redakcji pan Dariusz (nazwisko do wiadomości redakcji). – Jechałem tam ostatnio 90 km/h, a więc dość szybko. Mimo to, wyprzedziło mnie w tym czasie około dziewięciu samochodów. Gdzie jest drogówka, co miasto i gmina na to? Ile tragedii się jeszcze tam musi wydarzyć? Jeździłem zawodowo, ale takiej drogi jak ta i takiej ignorancji policji i włodarzy nie widziałem. Niech stoją tam codziennie – denerwuje się nasz czytelnik.
Jesteśmy tam codziennie
Z Raciborza prowadzi kilka dróg, które posiadają dobrą nawierzchnię i kilometrami ciągną się przez pola kusząc kierowców mocniejszym wciśnięciem pedału gazu. Dlaczego jednak tyle wypadków nie ma np. na drodze na Tworków, tylko akurat dochodzi do nich w Żerdzinach? Zapytaliśmy o to raciborską drogówkę. – Rzeczywiście mamy tam nagromadzenie zdarzeń drogowych i analizowaliśmy co jest ich powodem – mówi Sebastian Dworak, szef Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Pomiar predkosci,patrole policji.I bedzie po klopocie
No tak Eko okna mogla powstac w Raciborzu na Rynku lub na Placu Dlugosza miejca dosyc
Jak ktoś pisał zastosować: ODCINKOWY POMIAR PRĘDKOŚCI.
Z drugiej strony, głupotą było lokowanie tak dużego zakładu pracy poza miastem, bo większość pracowników musi jeździć daleko i samochodami. Fabryka okien mogła powstać w Raciborzu, Pszowie, Wodzisławiu czy Rybniku ale umiejscowanie jej na peryferiach tylko powoduje problemy z dojazdem i z liczbą chętnych do pracy.
Moze by tak pomyslec o tych co blokuja ta droge jadac autem 50 lub 60 na godzine wtedy robi sie zator czy korek i ludzie daja gaz aby sie wyrwac z tego slimaczego tempa chyba to jest ten problem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Jestem za odcinkowy pomiar prędkości i po problemie raz drugi zapłacą wysokie mandaty to zdejmą nogę z gazu i przy okazji przeżyją kilka lat dłużej
Jedno proste rozwiązanie i po problemie - odcinkowy pomiar prędkości