Brakuje opału na zimę i podstawowej żywności
Szlachetna Paczka po raz kolejny niesie pomoc. Opał na zimę i żywność – to najczęściej wymieniane potrzeby przez mieszkańców powiatu wodzisławskiego.
- Rok temu pomogliśmy samotnej matce z dwójką dzieci. Kobieta nie dostawała alimentów. Chwytała się każdej pracy. Kiedy wyciągnęła z paczki opakowanie herbaty, to rozpłakała się ze szczęścia. Niesamowita osoba, wspaniała rodzina - to tylko jedna ze wzruszających historii, których świadkami są wolontariusze akcji Szlachetna Paczka. Można je mnożyć. - W tym roku jako wolontariuszka dołączyła do nas kobieta, która wcześniej sama otrzymała pomoc. Teraz ona chce pomagać innym, chociaż nadal nie jest jej w życiu łatwo - mówi Izabela Daiczmanek z Syryni, liderka Szlachetnej Paczki na rejon „Wodzisław wschód”. Liderką rejonu „Wodzisław zachód” jest Matylda Błaszczak. Obie liderki połączyły siły, by nieść pomoc mieszkańcom całego powiatu.
Darczyńcy są wśród nas
Łącznie pomoc otrzyma około 60 rodzin. - Zainteresowanie jest bardzo duże. Jesteśmy podbudowane tym, że jak tylko jakaś rodzina trafia do systemu, to niemal od razu pojawiają się darczyńcy. Tak właściwie to w moim rejonie została już tylko jedna rodzina, którą można weprzeć. Mam nadzieję, że to się uda - podkreśla Izabela Daiczmanek i zaprasza do grona darczyńców, czyli osób, które przygotowują konkretną pomoc materialną dla danej rodziny z danego rejonu. Na stronie www.szlachetnapaczka.pl można dokonać wyboru.
Ludzi nie stać na podstawowej rzeczy
Potrzeby rodzin są bardzo różne, ale niektóre pojawiają się częściej. - Z moich obserwacji wynika, że ludzie potrzebują opału, który bardzo podrożał. Bardzo ważna jest też żywność. Szczególnie dotyczy to starszych, schorowanych osób. Poza tym ubrania, szczególnie na zimę. Jeśli ktoś nie ma co jeść, to nie ma mowy o tym, by kupił sobie odzież - podkreśla Izabela Daiczmanek. Brakuje też środków czystości, kołder, poduszek. Są osoby, które ucieszą się z tabliczki czekolady. Skoro wydają wszystkie pieniądze na leki i podstawowe produkty żywnościowe, to nie mogą pozwolić sobie na najmniejszą nawet przyjemność.
Siła wolontariatu
Nieocenioną rolę pełnią wolontariusze Szlachetnej Paczki. W rejonie „Wodzisław wschód” jest ich 17, a w rejonie „Wodzisław zachód” 12. To te osoby idą do rodzin i rozmawiają z nimi o ich potrzebach. - Bardzo często osoby potrzebujące nie chcą mówić o tym, czego im brakuje. Stąd tak ważna rola wolontariuszy, którzy muszą dowiadywać się, jak mądrze pomóc - tłumaczy mieszkanka Syryni. Wolontariusze są też uczulani na roszczeniowe postawy. Gdy słyszą na początku rozmowy „chcę nowy telewizor, laptopa i smartfona”, to najczęściej nie decydują się na włączenie rodziny do systemu.
9 i 10 grudnia otwarty zostanie magazyn Szlachetnej Paczki. Będzie zlokalizowany w Wodzisławskim Centrum Kultury. Wtedy też paczki trafią do rodzin. - To niesamowita satysfakcja móc obserwować, jak obdarowani ludzie się cieszą. Nie do opisania - zapewnia Izabela.
Mądre wspieranie
Izabela Daiczmanek podkreśla, że ideą Szlachetnej Paczki jest niesienie mądrej pomocy. - Takiej, która opiera się na realnych potrzebach. Ta pomoc ma dać impuls do działania. Pokazać, że dookoła są ludzie dobrej woli, którzy wyciągają pomocną dłoń. Znam osoby, którym dzięki Szlachetnej Paczce udało się wyjść z totalnej biedy. A teraz spełniają swoje marzenia - puentuje liderka.
(mak)