Plamy na boisku się nie poddają
Sołtys Gorzyczek dociekał na ostatniej sesji rady gminy, jakie będą dalsze losy boiska szkolnego w Gorzyczkach. – Co dalej z tym boiskiem? – pytał Henryk Grzegoszczyk.
Przypomnijmy, obiekt został wybudowany w 2015 r. Po jego oddaniu do użytku, na tartanowej nawierzchni pojawiły się zagadkowe plamy. Gmina zleciła ich analizę. Po analizie wyników gmina uznała, że plamy powstały z winy wykonawcy. -– Zdecydowaliśmy, że wykonawca tego boiska, przemaluje kwadrat boiska o boku 2 metrów. Tak się stało. Zamierzaliśmy obserwować jak to się będzie zachowywać w czasie. Okazało się, że wykwity pojawiły się również na odmalowanym fragmencie. W związku z tym podjęliśmy dalsze kroki prawne, jeszcze przed oddaniem sprawy do sądu – wyjaśnił Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc.
– Chcielibyśmy, wykonać kolejny etap tego boiska, czyli bieżnię, ale dopóki sprawa z nawierzchnią nie zostanie rozwiązana, to trudno podejmować dalsze prace – skwitował Krzysztof Małek, przewodniczący rady gminy.
(art)
i co z tymi plamami już ich nie ma? Czas na wybory puścić radnych i wójta z torbami
To już prawie dwa lata taka opieszałość gminy a i radni też to mają gdzies. A potem tak jak ze śmieciami inne gminy podpisały umowy w środku roku a w Gorzycach mają czas i wyszło jak wyszło najdroższe śmieci w powiecie. Podziekować urzedasom i bezradnym