Za jednakową pracę musi być taka sama płaca
- W obecnym funduszu wynagrodzeń jest dużo przywilejów, dodatków. Trzeba ten system ujednolicić - powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
- Uproszczenie systemu wynagrodzeń, ujednolicenie uregulowań oraz budowa ścieżki kariery zawodowej to najważniejsze zagadnienia nad którymi musimy popracować. W obecnym funduszu wynagrodzeń jest dużo przywilejów, dodatków. Trzeba ten system ujednolicić. Dzisiejsze nasze spotkanie może rozpocząć ogólnokrajową dyskusję na temat układów zbiorowych pracy – powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski w czasie konferencji "Układ zbiorowy pracy w warunkach nowoczesnej gospodarki", która odbyła się 19 grudnia w Katowicach w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
W konferencji wzięli udział prezesi spółek węglowych, liderzy związków zawodowych, przedstawiciele środowiska naukowego oraz eksperci zajmujący się systemami wynagradzania.
Prezes zarządu PGG Tomasz Rogala otwierając konferencję powiedział: - Zależność między kompetencjami pracowników, ich zaangażowaniem w pracę, identyfikacją z zakładem a optymalnym wykorzystaniem kapitału przedsiębiorstwa jest dzisiaj bardzo silna i bardzo widoczna. Wymaga zatem dyskusji jak powinno być skonstruowane prawo, jakie mechanizmy zabezpieczające powinny być dla pracowników a jakie dla pracodawców, wreszcie jakie powinny być mechanizmy motywacyjne. Jesteśmy przekonani, że dzisiejsza dyskusja i państwa opinie pozwolą na interesujące ujęcie tej problematyki.
W czasie konferencji głos zabrał m.in. lider śląsko-dąbrowskiej "S" Dominik Kolorz, który stwierdził, że na tym samym stanowisku pracy powinno obowiązywać takie samo wynagrodzenie. Dodał, że układ zbiorowy powinien być dla przedsiębiorstwa jak konstytucja.
Podobnego zdania był prof. Michał Seweryński z Uniwersytetu Łódzkiego. Przyznał, że układ zbiorowy pracy jest źródłem prawa i nie może on pogarszać warunków pracy. - W bardzo wielu zakładach pracy, nie ma związków zawodowych a wtedy nie ma też układów zbiorowych pracy. Na dodatek prawo powiada, że związek musi liczyć co najmniej 10 osób a przecież mamy wiele małych przedsiębiorstw - stwierdził.
Konferencja zakończyła się panelem dyskusyjnym, w którym udział wzięli prezes PGG Tomasz Rogala, wiceprezes JSW Artur Wojtków, prezes LW Bogdanka Krzysztof Szlaga, prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek oraz lider górniczej solidarności Jarosław Grzesik.
źródło: PGG
Fajnie by było gdyby wreszcie górnictwo finansowało się same a nie jak do tej pory dopłacane przez nas wszystkich.