Dzieci zostaną bez świetlicy?
Świetlica Opiekuńcza Gniazdo z Pszowa wraz z nadejściem nowego roku zostanie zamknięta. Powód? Brak funduszy na jej dalszą działalność.
Od stycznia będzie zamknięta
– Do końca grudnia w świetlicy realizujemy dwa zadania publiczne. Po ich zakończeniu, czyli 31 grudnia żadna działalność w Gnieździe nie będzie już prowadzona - wyjaśnia Konieczny. W efekcie drzwi świetlicy będą zamknięte już od 2 stycznia. Weronika Konieczny nie zamierza jednak pozostawić sprawy bez pozytywnego jej zakończenia dla dzieci. - Nie wyobrażam sobie zostawienia dzieci na lodzie. W Pszowie jest ogromna potrzeba, aby miejsce podobne do świetlicy istniało. Dlatego mamy dwie alternatywy - mówi Joanna Pawełek, kierownik Świetlicy Opiekuńczej Gniazdo. Wyjaśnia, że jednym z pomysłów jest stworzenie Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Kolejnym jest zorganizowanie miejsca na kształt likwidowanej świetlicy w strukturach Miejskiego Ośrodka Kultury, gdzie Joanna Pawełek pracuje już na część etatu. - Myślałyśmy nad stworzeniem miejsca, w którym dzieci mogłyby przebywać nieodpłatnie. W którym rozwijałyby swoje zainteresowania i talenty. W którym również mogłyby odrabiać zadania domowe - wyjaśnia Pawełek. Oba pomysły zostały przedstawione władzom Pszowa. - Zapewniłyśmy włodarzy miasta o pomocy z naszej strony w zakresie merytorycznym - dodają zgodnie Konieczny i Pawełek.
Pszów nie potrzebuje dwóch świetlic?
Burmistrz Pszowa Katarzyna Sawicka-Mucha przyznaje, że została powiadomiona o likwidacji świetlicy, jak również stowarzyszenia, ale już po podjęciu przez członków stowarzyszenia uchwały o jego likwidacji. - Prowadziliśmy kilka miesięcy wcześniej z członkami stowarzyszenia rozmowy. Powiedzieliśmy, że jeżeli będą mieli jakieś problemy, to zawsze służymy pomocą. Ale nikt do nas nie przyszedł - mówi burmistrz. Jednocześnie sceptycznie podchodzi do pomysłu stworzenia świetlicy w strukturach Miejskiego Ośrodka Kultury. - To tak jakbyśmy chcieli otworzyć świetlicę podlegającą pod nasz Ośrodek Pomocy Społecznej - wyjaśnia burmistrz Pszowa. Na terenie miasta funkcjonuje już świetlica środowiskowa, na którą miasto wykłada środki. Burmistrz uważa, że Pszów nie jest na tyle duży, by urząd miasta finansował dwie świetlice. Zapytaliśmy Renatę Malinowską, kierownika pszowskiej świetlicy środowiskowej o to, jak z jej punktu widzenia wygląda sytuacja. Jak podkreśla Malinowska, zapotrzebowanie na tego rodzaju placówki nie tylko w Pszowie, ale w całym kraju jest ogromne. - Wszelka działalność na rzecz dzieci jest potrzebna i ważna. Świetlica Gniazdo wypełniała lukę, której my nie będziemy w stanie zapełnić - mówi kierownik. Wskazuje, że świetlica środowiskowa obecnie mogłaby przyjąć maksymalnie dodatkowo 5 dzieci. - Odległość naszej placówki również będzie problematyczna. Dzieci z centrum miasta nie będą chciały chodzić, aż na ul. Kościuszki gdzie się znajdujemy. Poza tym spacerowanie np. 10-latków przez ciemną i ruchliwą ulicą nie jest bezpieczne - mówi Renata Malinowska.
Jak się dowiedzieliśmy, nadal prowadzone są rozmowy członków stowarzyszenia Pomóżmy Sobie z władzami Pszowa oraz dyrekcją Miejskiego Ośrodka Kultury. Jest pomysł, by część działań realizowanych dotąd przez Świetlicę Gniazdo, przejął MOK. Ponadto miasto szuka innego stowarzyszenia, które poprowadziłoby świetlicę na podobnych zasadach, na jakich robiło to Stowarzyszenie Pomóżmy Sobie.
Justyna Koniszewska
i wy wszyscy uważacie że my mamy w Pszowie Burmistrza i radnych ?????
grubo się mylicie , tu siedzi masa darmozjadów co za darmo pobierają pieniądze z naszych podatków
ale usłyszeliśmy ważną wiadomość dla mieszkańców Pszowa , będzie nowy etat do obsadzenia
przy Pani Burmistrz , " Sekretarka - Sekretarki na pełnym etacie " ..........
radnych od ..... i trocha a efektow zero to miasto jest jak byla kopalnia likwidowane