Plusy i minusy. 2017 rok podsumowuje radny Dawid Wacławczyk

Plusy. Największe plusy mijającego zanotowałem na gruncie zawodowym i prywatnym. Nasza rodzina powiększyła się o pięknego i zdrowego syna. Prowadzone przeze mnie biuro podróży zdobyło wielu nowych klientów i zrealizowało wiele nowych imprez. Ugruntowaliśmy się w destynacjach europejskich i po raz pierwszy zrealizowali imprezę samolotową na Bliskim Wschodzie, a konkretnie w Ziemi Świętej, co dało mi bardzo wiele radości i satysfakcji.

Minusy. Do minusów związanych z życiem miasta zaliczam nieudane, bo nijakie, chaotyczne i organizowane "na prędce" obchody pięknej rocznicy 800-lecia Raciborza. To zaprzepaszczona szansa na szeroką promocję naszego miasta. Zdałem sobie sprawę także z tego jak olbrzymim problemem w naszym mieście jest smog. Przeraża mnie to, że nie widzę realnego pomysłu władz na wyjście z tragicznej sytuacji zdrowotnej, w której funkcjonujemy.

Podsumowanie. W mojej ocenie ogólnej rok uważam za udany. Gospodarka w skali kraju się rozwija, pomniejsza się strefa biedy, widać pozytywne nastroje wśród małych przedsiębiorców. W Raciborzu dominuje co prawda tradycyjna stagnacja i brak wizji rozwoju, ale dotyczy to tylko strefy samorządowej. W życiu gospodarczym, społecznym i kulturalnym zauważyłem delikatny optymizm. Wierzę w to, że nadchodzący rok będzie rokiem pozytywnych zmian.