Młodzież z rybnickiego „Mechanika” dla niepełnosprawnych
W Rybniku powstaje miejsce, dzięki któremu opiekunowie osób niepełnosprawnych będą mieli możliwość czasowego powierzenia swojego niepełnosprawnego podopiecznego - pod opiekę wykwalifikowanych osób, by w tym czasie zająć się innymi, ważnymi dla siebie sprawami.
Placówka funkcjonować będzie w remontowanym właśnie budynku przy ulicy Karłowicza. Przylegające do siedziby Stowarzyszenia OLIGOS skrzydło budynku, wyremontowane zostało siłami wolontariuszy – uczniów rybnickiego Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych. Skąd pomysł, by przyszli elektrycy wolontariacko zajęli się nie tylko wykonaniem elektryki, ale i malowaniem ścian?
– Współpraca ze stowarzyszeniem Oligos zaczęła się od cotygodniowych spotkań, w ramach których chciałam pokazać naszym uczniom inny świat, świat osób niepełnosprawnych. Chciałam, żeby nauczyli się empatii – opowiada Bożena Paniczek, opiekunka szkolnego wolontariatu, a jednocześnie tegoroczna laureatka nagrody Wolontariusz Roku.
Ze strony młodzieży bardzo szybko pojawiła się spontaniczna propozycja pomocy przy rozpoczynającym się właśnie remoncie budynku. Drugoklasiści, pod czujnym okiem opiekuna, wicedyrektora szkoły, Bartosza Ostrowskiego od razu wzięli się do roboty. Roboty, elektryczne, malowanie, sprzątanie… Szybko okazało się, że wolontariat jest zaraźliwy - ktoś przyniósł farby, ktoś inny sprzęt, ktoś dał pieniądze na zapiekanki czy pizzę dla chłopców, by w trakcie pracy uzupełnili siły. Zorganizowała się również szkolna ekipa sprzątająca.
– Nie przewidziałam, że będę miała do czynienia z taka wspaniałą grupą, z taką empatią - nie tylko ze strony uczniów, ale całej społeczności tej szkoły – mówi wzruszona Elżbieta Piotrowska, prezes Oligosu. - To nie było tylko malowanie, bo żeby zacząć malowanie, należało przywieźć farby, żeby je kupić, trzeba było pozyskać sponsorów… i tak dalej. To wszystko robiła ta grupa. Gdyby zlecić takie prace firmie zewnętrznej, jako stowarzyszenie nie wypłacilibyśmy się – dodaje.
W soboty i popołudniami młodzi ludzie wykonali remont pomieszczeń dla podopiecznych placówki wytchnieniowej. I choć to przyszli elektrycy, doskonale poradzili sobie również z pracami malarskimi – mimo, że jak zaznaczają część z nich pędzel miała w życiu po raz pierwszy…
– Myślę też, że to czego udało się wam tutaj nauczyć, doświadczyć, będzie procentować w dorosłym życiu. Dziękuję również dyrektorowi szkoły, za to że jest otwarty na taką współpracę, że widzi potencjał w tej młodzieży, dając im zielone światło, bo wiem, że szkoła działa na wielu frontach, jeżeli chodzi o czynienie dobra na rzecz drugiego człowieka i ludzi w potrzebie – przekonywała podczas spotkania z chłopcami Elżbieta Piotrowska.
Dorośli – zarówno ze strony Oligosu jak i „Mechanika”, podkreślają wyjątkowy zapał i energię, z jakimi uczniowie wzięli się do pracy. Mimo że nie zawsze jest łatwo, nie poddają się, podejmują wysiłek i wyzwanie.
– Najbardziej zapadł w pamięć moment kiedy w jednym z pomieszczeń odpadł kawał ściany… – śmieją się chłopcy. – Ale generalnie wszystko szło sprawnie, wszyscy wiedzieli co mają robić i każdy robił to na 100 procent. Nie trzeba było nikogo poganiać – dodają.
– Kiedy przyjdą do mnie jakieś osoby, mówiąc że im się nie chce, że się nie da, to zawsze w takich sytuacjach będę stawiał was za przykład, że się da, że warto spróbować – podsumował Marek Holona, dyrektor Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych.
***
Rybnickie Stowarzyszenie OLIGOS we współpracy z Fundacją IMAGO z Wrocławia zakwalifikowało się do testowania usług przerwy wytchnieniowej. Program będzie testowany w 9 organizacjach z terenu 4 województw: śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie i mazowieckie. Rybnicki OLIGOS ma szansę być drugim w kraju, gdzie w formie placówki całodobowej będzie realizowana przerwa wytchnieniowa. Projekt polega na testowaniu usług przerwy wytchnieniowej skierowanej do 15 rodzin z osobami z niepełnosprawnością w okresie 12 miesięcy – w okresie od stycznia do grudnia 2018 r.