Traktorzysta z Olszyny znów jechał po kielichu
Przed sądem będzie tłumaczył się 30-latek z Wodzisławia, który 29 grudnia pijany jechał ciągnikiem rolniczym.
O traktorze z niesprawnym oświetleniem powiadomili policjantów świadkowie świadkowie. Kierowca miał się poruszać ulicą Olszyny. Około 18.45 patrol zauważył naprzeciwko jednej z posesji stodołę z otwartymi drzwiami a w środku opisywany przez świadków ciągnik. Pojazd faktycznie miał niesprawne tylne oświetlenie, nie posiadał tłumika a ponadto nie miał aktualnych badań technicznych ani ubezpieczenia. Mężczyzna przyznał się, że przed chwilą jechał tym ciągnikiem po polu i drodze będącej własnością prywatną. Po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych systemach dodatkowo wyszło na jaw, że 30-latek ma już zatrzymane prawo jazdy a w organizmie blisko dwa promile alkoholu.
(acz)