Potrącenie gimnazjalistki na Słowackiego. Sprawca miał 0,3 promila
TEKST AKTUALIZOWANY
Według relacji koleżanki poszkodowanej w zdarzeniu dziewczynki, do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych.
Do zdarzenia doszło w środę 10 stycznia około godz. 7.40 na ulicy Słowackiego w Raciborzu. Uczennice Gimnazjum Dwujęzycznego przechodziły przez przejście dla pieszych. Wówczas jedną z nich potrącił kierujący dacią 61-latek. 14-letnia dziewczynka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Rybniku.
Badanie na alkomacie wykazało kierującego dacią mężczyzny 0,3 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 61-latka. Sprawą zajmie się sąd.
Dodajmy, że w tym samym czasie w powiecie raciborskim doszło do jeszcze jednego zdarzenia drogowego. Kierująca volkswagenem fox 30-latka dachowała na trasie Cyprzanów-Lekartów. Kobieta była trzeźwa, podróżowała z dzieckiem. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Policjanci ukarali 30-latkę mandatem karnym.
zxc "do 0,35 jazda powinna być legalna i traktowana jak trzeźwość,zaś od 0,35 do 0,5 również legalna chyba że spowodował kolizję albo wypadek to powinna to być okoliczność obciążająca, w przypadku normalnej bezwypadkowej jazdy do 0,5 nie powinno być żadnego łapania. " Jak to wymyślałeś ? Na jakiej podstawie tak sądzisz ? Masz swój instytut badawczy i przeprowadziłeś badania ile można mieć spożytego alkoholu we krwi i prowadzić pojazdy ? Czy to tylko twoje widzimisię ?
łagodzącą? ty czytać bezNICKowcu umiesz?
Jeszcze jedno,dobrze,że jesteś za cienki by ustalać w Polsce prawo twierdząc,że 0,5 powinno być okolicznością łagodzącą!
Golnij se troszkę bo tylko to umiesz robić dobrze.
Czy ty przeczytałeś co napisałem ?
Ale jak się jest ciagle na bani jak ty to trudno zrozumieć coś oczywistego.
Nie skomentuje twoich głupot!
sam jesteś załosny jeśli sądzisz, że 0,3 promila jest winne temu, że ktoś źle jeździ. Janusze co skręcają w lewo a stoją przy prawej krawędzi drogi, albo wyprzedzają na pasach, czy reakcję mają taką, że blokują rondo na które wjechać się boją, albo dziady co mylą hamulec z gazem, są dużo groźniejsi od niejednego po kielichu.taka prawda.
Żałosny jesteś koleś.Albo alkohol albo jazda innej opcji nie ma.
Gdyby ktoś wziął troszkę narkotyku albo troszkę dopalacza to może jechać ?
Szkoda że z twojej rodziny kogoś nie zabił po troszku alkoholu,wtedy byś inaczej śpiewał.
https://www.nowiny.pl/patrol/135105-kierowca-autobusu-mial-trzy-promile.html
Ten koleś grubo przesadził, autobus i 3 promile, ale nie bądźmy śmieszni, że 0,3 to jakieś halo. Do 0,5 bezwypadkowa jazda powinna nie być karana, a od 0,35 od 0,5 jeśli ktoś spowoduje stłuczkę albo wypadek powinna to być okoliczność obciążająca. Ale nie będźmy śmieszni że 0,3 promila to pijak albo alkoholik. Te przepisy są chore, nawet piwa w tym kraju czy lampki szampana napić się nie można.
Ale są i tacy, którzy już przy 0,4 promila są wstawieni.
do 0,35 jazda powinna być legalna i traktowana jak trzeźwość,zaś od 0,35 do 0,5 również legalna chyba że spowodował kolizję albo wypadek to powinna to być okoliczność obciążająca, w przypadku normalnej bezwypadkowej jazdy do 0,5 nie powinno być żadnego łapania. Wiele osób po piwie może jechać znacznie lepiej i bezpieczniej niż niejedni niedzielni kierowcy.