Ile wydadzą na zwalczanie smogu?
Sprawdziliśmy, ile Wodzisław zamierza przeznaczyć w tym roku na wymianę szkodliwych dla środowiska pieców
Ponad 1,1 mln zł – to kwota, która zostanie przeznaczona w tym roku na dotacje do wymiany źródeł ciepła przez mieszkańców Wodzisławia. Miasto proponuje w tym zakresie dwa programy. Pierwszy, większy, opiewa na kwotę ponad 900 tys. zł i jest współfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. – Dzięki niemu zostanie wymienionych ponad 300 instalacji – informuje prezydent Mieczysław Kieca.
Drugi program – o łącznej puli 200 tys. zł - to wyłącznie środki miejskie. – Mamy uruchomiony program dopłat z naszego miejskiego funduszu i są one realizowane na bieżąco. Jeśli okaże się, że zainteresowanie ze strony mieszkańców przekroczy zaplanowaną kwotę, to będziemy szukać dodatkowych środków, bo to dla miasta priorytet - mówi prezydent.
Władze Wodzisławia dopuszczają jeszcze jedną możliwość wsparcia mieszkańców. Ma ona związek z kwestią dotarcia z gazem do nowych odbiorców. Jakiś czas temu przedstawiciele Polskiej Spółki Gazownictwa w Zabrzu sprawdzali, czy wodzisławianie byliby zainteresowani rozbudową detalicznej sieci gazowniczej w kilku dzielnicach miasta. Zbierali wtedy wypełnione przez mieszkańców ankiety dotyczące ewentualnego zakresu korzystania z sieci. Gdyby się okazało, że rozbudowa sieci nastąpi, to wtedy miasto zamierza znaleźć dodatkowe środki na dotacje do wymiany źródła ciepła na gazowe. Wszystko będzie jednak zależało od planów spółki. - Docierają do nas sygnały, że wiele osób zastanawia się nad termomodernizacją swoich budynków i podłączeniem ich do sieci gazowej. Przy rosnących kosztach opału stałego i poważanych dyskusjach co do jego jakości, takie rozwiązanie jest coraz częściej brane przez mieszkańców pod uwagę - zaznacza prezydent.
(mak), fot. Karolina RK
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Węgiel i diesle to całe zło.
Znowu odezwali się pseudo ekolodzy! To że lasy są niczczone przez motocyklistów, kłady, tego udają że nie widzą. Można o tym dudnic na okrągło! Za to z chęcią udzielają się tam gdzie można wyrwać pieniądze.
Jeżeli ktoś ma w domu gaz to kategorycznie nie powinien dostać dotacji na piec węglowy uwzglednijcie to w regulaminie.
Nie dotujcie piecy węglowych choćby były i 10 klasy,nie róbcie tego błędu co Marklowice,które nie wyjdą ze smogu nigdy!
Co za tępy człowiek sądzi, że szkodliwe sa piece dla smogu???
Zrozumcie, że to co jest spalane ma znaczenie dla smogu a nie to w czym się pali!
Chcąc walczyć ze smogiem w pierwszej kolejności powinno się odwiedzić składy opałowe i skontrolować jakość tam sprzedawanych opałów później obniżyć cenę gazu do 0,50 gr za metr a następnie cenę węgla ekogroszku do 300 zł. za tonę i do 5 lat macie po smogu. Ale jak widzę to za trudne zadanie dla pożałowania godnych inżynierów od środowiska. Jak się kończy studia trybem korespondencyjnym to się wypisuje głupoty typu piece są szkodliwe dla smogu !