Wyasfaltują ścieżkę wokół marklowickiego zalewiska
Mieszkańcy Marklowic chcą modernizacji nawierzchni ścieżki wokół zalewiska. Dzięki położeniu warstwy asfaltu zniknie problem jej czasowej nieprzejezdności. Pojawiło się jednak pytanie, czy ścieżkę poprowadzić przez grunt komunalny (dzieląc przy tym najemcom pole rolnicze) czy przez ul. Długą.
Kilka lat temu jankowicka kopalnia w ramach porozumienia z gminą Marklowice wykonała przy zalewisku Z6 ścieżkę rekreacyjną. Przebiega ona przede wszystkim przez pola i od dawana przyciąga wielu miłośników ciszy i malowniczych widoków. Jest utwardzona kamieniem. Jednak kiedy jest mokro jej stan pozostawia wiele do życzenia. Wystarczy większy deszcz, żeby ścieżka w niektórych miejscach była trudna do przejścia. A to dlatego, że schodzące z pobliskich pól błoto i woda zalegają na niej. Z tego powodu mieszkańcy Marklowic chcą modernizacji nawierzchni ścieżki.
Chcą zmiany nawierzchni
Dziewięćdziesięciu marklowiczan zwróciło się do wójta gminy Tadeusza Chrószcza z apelem o wyasfaltowanie ścieżki rekreacyjnej wokół zalewiska Z6 wraz z drogą dojazdową do parkingu przy ul. Długiej. - Naszą prośbę uzasadniamy tym, że po każdorazowych opadach korzystanie ze ścieżki jest bardzo utrudnione, a w niektórych miejscach wręcz niemożliwe - piszą mieszkańcy. W dodatku, kiedy ścieżka byłaby wyasfaltowana, to mogłaby z niej korzystać m.in. młodzież trenująca na nartorolkach (w Marklowicach działa UMKS, którego zawodnicy w okresie letnim trenują jazdę na nartorolkach, a zimą biegi narciarskie).
Przez drogę czy grunt rolny?
Podczas grudniowych łączonych komisji radni obradowali nad sprawą. Zastępca wójta Piotr Galus w porozumieniu z dyrektorem Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej Jackiem Pawelcem zasugerował, że najlepszym rozwiązaniem będzie wyasfaltowanie ścieżki i zamknięcie jej w pętlę. - Jeśli chcemy ulepszać ścieżkę, to najlepszym rozwiązaniem będzie zamknięcie jej biegu, z wyłączeniem jej na odcinku ul. Długiej. Tak by osoby z niej korzystający nie wbiegły na jezdnię - mówił Galus. Dodał, że do zamknięcia ścieżki brakuje około 500 m. Odcinek ten miałby przebiegać po gruntach komunalnych. Na grudniowej komisji był obecny również Damian Chrószcz, inicjator przedsięwzięcia i przedstawiciel podpisanych pod pismem mieszkańców. - Zgadzam się z pomysłem zamknięcia ścieżki w pętlę. Ale po co dzielić grunt komunalny, jakim jest pole rolne oddane w najem? Dobrych gruntów w Marklowicach jest coraz mniej - mówił Tadeusz Chrószcz. Podał pod rozwagę radnych, aby modernizację ścieżki wykonać zgodnie z prośbą mieszkańców, czyli wraz z fragmentem ul. Długiej. Takie wykonanie ścieżki argumentował również dodatkową korzyścią finansową dla gminy. - Na ul. Długiej wystarczy położyć tylko dywanik asfaltu. A w przypadku poprowadzenia ścieżki przez pole będzie trzeba było przygotowywać jej podbudowę, czyli wykonać wszystko od podstaw - zauważył.
Będzie wizja
Radni na czele z wójtem gminy byli przychylni pomysłowi modernizacji nawierzchni ścieżki. - Myślę, że kiedy ten teren wyasfaltujemy, zyska on na walorach rekreacyjnych, z których szerokie grono aktywnych mieszkańców będzie mogło skorzystać - mówił Tadeusz Chrószcz. Mimo to podjęcie decyzji radni przesunęli na kolejne miesiące. Najpierw chcą naocznie zapoznać się ze sprawą. Dlatego w pierwszej kolejności odbędzie się wizja lokalna. Dopiero później radni zdecydują czy asfaltowanie ścieżki przebiegnie ul. Długą, czy przez grunt komunalny.
(juk)
Ludzie
Wójt gminy Marklowice