Wodzisław: rzecznik osób niepełnosprawnych rozpoczęła pracę
Barbara Macharzyńska rozpoczęła pracę koordynatora do spraw osób niepełnosprawnych. Zapowiadana pod koniec ubiegłego roku nowa funkcja w wodzisławskim urzędzie miasta niesie ze sobą wiele wyzwań.
- W naszym mieście na rzecz niepełnosprawności robi się dużo, jednak to wciąż za mało, by kompleksowo przyjrzeć się skali problemu - mówi Barbara Macharzyńska. - Przed nami wiele ważnych działań, których celem będzie przede wszytskim umożliwienie wszystkim członkom naszej społeczności jak najpełniejszego uczestnictwa w życiu miasta – dopowiada prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca.
Barbara Macharzyńska przez siedem lat była prezesem stowarzyszenie rodziców osób niepełnosprawnych Razem Raźniej. Jest mamą niepełnosprawnej córki, dzięki czemu poznała świat niepełnosprawności z zupełnie innej perspektywy, a tematy, które będzie poruszać w trakcie swojej pracy, są jej bliskie.
Jako koordynator ds. osób niepełnosprawnych Barbara Macharzyńska ma przede wszystkim czuwać nad dostrzeganiem potrzeb osób niepełnosprawnych w Wodzisławiu. Barbarę Macharzyńską można znaleźć w Biurze Prezydenta Miasta (ul. Bogumińska 4, pokój nr 101) od poniedziałku do środy w godzinach od 9.00 do 13.00. Możliwy jest również kontakt telefoniczny (32 459 04 16) oraz mailowy (b.macharzynska@wodzislaw-slaski.pl).
"W naszym mieście na rzecz niepełnosprawności robi się dużo"
Zapraszam na spacer po mieście i proszę zobaczyć i pokazać to "dużo"
Chodniki i dojścia do przejść przez drogę pozastawiane samochodami, że nawet sprawny człowiek na problemy z przejściem, wózkiem nie masz szans przejechać, parkowanie na chodnikach.,nikt tego nie widzi? Potraficie tylko mówić i chwalić się. Może was powyciagac z za biurek i wam to pokazać?
Barbara Macharzyńska przez siedem lat była prezesem stowarzyszenie rodziców osób niepełnosprawnych Razem Raźniej to dlaczego opuściła ten okręt - bo tonął. Stowarzyszenie rozwiązano bo nie ma kto nim kierować.Oj nie ładnie proszę pani. Kapitan opuszcza statek jako ostatni.Kim pani tam była kapitanem czy szczurem? Miała pani misję tworząc stowarzyszenie czy tylko załatwiała własne potrzeby?