Porządek według miejskiej spółki. Dobry przykład dla mieszkańców?
Gruz, zużyte rury, stare meble, styropian, czyli pokaźnych rozmiarów składowisko odpadów remontowych. Tak wygląda efekt inwestycji prowadzonej przez miejską spółkę Domaro.
Wszystko przez ekonomię
O komentarz do sprawy poprosiliśmy wodzisławski urząd miasta. Miasto odpowiedziało, dlaczego odpady zalegają tyle czasu. Chodzi o ekonomię. - Spółka Domaro przekazała, że odpady z bieżących prac remontowych składowane są na placu budowy i sukcesywnie wywożone w momencie uzyskania objętości zapewniającej ekonomiczny transport. Odbiór odpadów zlecany jest firmie zajmującej się odbiorem i wywozem odpadów remontowych. W związku ze sprzyjającą pogodą pod koniec stycznia trwały prace porządkowe związane z usuwaniem zalegających odpadów remontowych - wyjaśnia Anna Szweda-Piguła, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu Śląskim. To jednak nie tłumaczy, dlaczego opady nie były składowane w kontenerze, np. samowyładowczym, który można wywieź po jego napełnieniu.
Szybko posprzątali
Co ciekawe, miasto przekazało nam, że odpady remontowe zostały całkowicie uprzątnięte 1 lutego. Ciekawym zrządzeniem losu stało się to dzień po naszym zapytaniu do urzędu miasta w sprawie gruzowiska. Wysłaliśmy go 31 stycznia.
Przepisy
Zapytaliśmy też w urzędzie miasta, czy remont może być prowadzony w taki sposób, że gruz i inne odpady zalegają od dłuższego czasu bezpośrednio na terenie za budynkiem? Co w tym zakresie mówią przepisy? - W każdym regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy lub miasta można znaleźć zapis, że odpadów takich jak gruz nie można traktować jako „zwykłych śmieci”, a więc nie można ich wyrzucać do standardowych pojemników w śmietnikach. Opłata śmieciowa, którą płacą mieszkańcy, zwykle nie obejmuje wywozu oraz utylizowania gruzu i tego typu odpadów. Firma, która prowadzi remonty, powinna otrzymać kartę odpadu. Za niedopilnowanie tych obowiązków grozi mandat w wysokości do 500 zł. Grzywna grozi również tym, którzy składują gruz bez pozwolenia oraz podrzucają śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych - odpowiedziało miasto.
Przy okazji zapytaliśmy o przebieg remontu budynku przy Marklowickiej 17, zleconego przez miasto. Planowe zakończenie prac wyznaczono na pierwszy kwartał tego roku. Całość zadania polega na remoncie segmentu A i segmentu B. Prace związane z segmentem A zostały zakończone w 2017 roku. Jak poinformował Wydział Inwestycji Miejskich i Budownictwa, remont segmentu B budynku jest w trakcie realizacji. Zostały zlecone roboty remontowe na kwotę 256 990,02 zł, roboty konieczne do wykonania zgodnie z opiniami kominiarskimi na kwotę 6 754,74 zł, jak również roboty związane z przebudową kanalizacji sanitarnej na kwotę 4 217,04 zł. Roboty zlecone w 2017 roku w odniesieniu do segmentu B opiewają na kwotę 267 961,80 zł.
Magdalena Kulok
wodzisławskie normy inaczej ;)
Cud, miód, malina! I to wszystko na koszt mieszkańca!
to co tu widac to pikus z tym co mozna zobaczyć na ul.Skrzyszowskiej 11,panie redaktorze może pan sie tam wybierze i pokaże jak miasto potrafi zasyfic teren