Pięcioletni Wiktor Huczek przez jeden dzień rządził Raciborzem [ZDJĘCIA]
Politycy znani są z tego, że kurczowo trzymają się swoich stanowisk. Mirosław Lenk odstąpił od tej reguły na jeden dzień i 21 lutego przekazał swój prezydencki fotel pięcioletniemu Wiktorowi Huczkowi z Raciborza. To nagroda za wsparcie, jakiego rodzice chłopca udzielili Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (zobacz również: Pięciolatek zasiądzie w fotelu prezydenta Raciborza).
Wiktor Huczek to skromny chłopiec. Wkrótce będzie obchodził szóste urodziny. Aktualnie uczęszcza do Przedszkola nr 14 przy ul. Słonecznej w Raciborzu. 21 lutego miał okazję przekonać się, na czym polega praca prezydenta Raciborza.
- Na początku mieliśmy problem jak zacząć ten dzień, ale wtedy Wiktor wyciągnął karty do gry w UNO - mówi Mirosław Lenk. Chłopiec ograł prezydenta, choć ten zrewanżował się w drugiej partii. Wiktor uczestniczył w odprawie prezydenta z jego zastępcami - Wojciechem Krzyżekiem oraz Ireną Żylak. Później wizytował wydziały urzędu, chętnie godził się przy tym na przyznanie podwyżek pracownikom magistratu.
Następnie prezydent pojechał z Wiktorem do przedszkola przy ul. Słonecznej w Raciborzu. Mirosław Lenk spytał dzieci, czy wiedzą, na czym polega jego praca. Przedszkolaki najczęściej odpowiadały, że prezydent po prostu rozdziela pieniądze. Gdy usłyszały jak wielki jest budżet Raciborza, skomentowały to w dwóch słowach: Tyle hajsu! Po krótkiej lekcji wiązania krawata, prezydent zabrał Wiktora do aquaparku, a następnie do lodziarni przy rynku (życzenie chłopca).
Dzień w prezydenckim fotelu zakończył się dla Wiktora Huczka konferencją prasową. Zdjęcia publikujemy w galerii.
Ludzie
Była wiceprezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Zastępca Prezydenta Wodzisławia