Desperat chciał wyskoczyć przez okno. Po kłótni z partnerką
Telefoniczna informacja od świadka i szybka interwencja wodzisławskich dzielnicowych zapobiegły tragedii. Mundurowi uratowali 65-letniego mężczyznę, który prawdopodobnie usiłował targnąć się na swoje życie. Desperat spędził noc w policyjnej izbie wytrzeźwień.
W środę około godziny 12.30 dyżurny wodzisławskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie stojącym na parapecie piątego piętra bloku mieszkalnego. Całe zdarzenie rozgrywało sie w Wodzisławiu Śląskim przy ulicy Przemysława. Według relacji zgłaszającego nierzeźwy mężczyzna chciał odebrać sobie życie skacząc z okna. Mundurowi szybko ustalili lokal, w którym znajdował sie mężczyzna, gdzie po wejściu do mieszknaia ściągneli mężczyznę z parapetu. Szybka i zdecydowana reakcja wodzisławskich dzielnicowych uratowała życie 65-letniego mieszkańca powiatu wodzisławskiego. Desperat spędził noc w policyjnej izbie wytrzeźwień. Powodem jego zachowania, jak wskazał była kłotnia z konkubiną.
mądry by nie skakał
Mogli mu dac pokuj staro by miala ulga.