Wycinają drzewa. Nie chcą by się zmarnowały
– W lesie na granicy Radlina i Marklowic rabunkowo wycinane są brzozy! – zaalarmowali nas czytelnicy, który boją się, że zamiast lasu powstanie hipermarket.
Do naszej redakcji zgłosili się zaniepokojeni mieszkańcy Radlina. - Wycinają nam las przy granicy z Marklowicami. Tyle smogu i zanieczyszczenia wokół, a drzewa, które to wszystko pochłaniają, wycinają w pień! - alarmowali radlinianie. Dodawali, że drzewa nie wyglądały na chore czy zagrażające bezpieczeństwu. Więc tym bardziej nie widzą przyczyny ich wycinki. Mieszkańcy zastanawiali się również, czy nie jest ona czasem prowadzona pod budowę sklepu wielkopowierzchniowego. - Jeszcze nam tu market wybudują - mówił oburzony potencjalnym pomysłem pan Adam z Radlina.
Wycinka jest planowana
Radliński las przy ul. Wiosny Ludów należy do Skarbu Państwa i zgodnie z ustawą o lasach zarządzają nim Lasy Państwowe. Z tego powodu za wycinkę drzew w tym miejscu odpowiada Nadleśnictwo Rybnik. Prace rozpoczęły się na początku lutego i potrwają do połowy marca. Ostatecznie pod topór na powierzchni 1,06 hektara lasu pójdzie około 150 drzew. Głównie są to sosny i 90-letnie brzozy. - To standardowy przykład gospodarki leśnej. Wycinka jest elementem planu urządzenia lasu zatwierdzonego przez ministra środowiska - tłumaczy Paweł Dzięgielowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Rybnik. Dodaje, że 5% drzewostanu pozostanie nietknięte, z przeznaczeniem do naturalnego rozkładu.
Będzie nowy las
Wycięte drewno przeznaczone zostanie na sprzedaż. Dzięgielowski wyjaśnia, że brzozy w wieku około 90 lat zaczynają obumierać. Pojawiają się na nich różne grzyby, m.in. huby, które dodatkowo osłabiają drzewa. Dlatego by drewno mogło być jak najlepiej wykorzystane, wycinka musi zostać wykonana przed pojawieniem się pasożytów. - W maju na tym terenie zostanie przygotowana gleba i w przyszłym roku będziemy tu sadzić nowy drzewostan – dodaje rzecznik prasowy Nadleśnictwa Rybnik. W miejsce starych brzóz i sosen zostanie posadzonych około 6,5 tys. sadzonek szlachetniejszych gatunków drzew takich jak dąb i buk.
(juk)
naprawdę nie mają żadnych mocnych argumentów więc czepiają się drzew
Adamie77 czasem trzeba wyciąć drzewa jak ktoś poniżej napisał ,że jest gospodarka leśna, To nie je park narodowy gdzie drzewa rosną az sie obulom.
Jakubie_Wędrowyczu: chyba nie byłeś na miejscu ani nie doczytałeś artykułu. Tu nie chodzi o podcięcie gałęzi w pasie drogowym. Tu chodzi o wyrżnięcie ponad hektara regularnego lasu.
Co do tłumaczeń rzecznika - czy tak wyglądają "chore" drzewa ?
https://www.instagram.com/p/BfoAcGuHUuh/
wielki płacz o wycinka starych drzew a jak wom spadnie na łeb albo na auto zgnito gałąz to dopiero bydziecie jęczeć ,że trzabyło wyciąć...
Te drzewa ten las pełni tam role domu i schronienia dla wielu ptaków i innych zwierząt. Wycięcie więcej niż 15% lasu juz źle idbija się na całej ekologi .A wycinanie 95% lasu tak jak to robi Lasy Państwowe nie licząc się w ogóle z rolą tego lasu dla środowiska jest barbarzynstwem i pokazuje ze Lasy Państwowe niszczą środowisko naturalne a zwłaszcza takie postępowanie na Śląsku powinno trafić moim zdaniem do Sądu i msm nadzieje że trafi.
Wiecie co to jest gospodarka leśna? to coś podobnego jak gospodarka rolna.Drzewa się sadzi i rosną do pewnego wieku.To nie rezerwat przyrody. POrobiło się teraz tych ekspertów od ekologi rodem z Te-Fałsz-Enu.
biedne chore drzewa biedne chore dziki Głupi naród dalej swoje
Za Pis niszczy się lasy na potęgę .To do Pisu wróci dobre sondaże kiedyś się skończą bo te wycinji sa tylko po to aby kasę robić. To prawda że to jest rabunkowa gospodarka skoro 5% drzew pozostanie a 95% zostanie wycięte. Pis niszczy polską przyrodę .Nie oddam juz nigdy glosu na Pis .