Trwa szczyt zachorowań na grypę
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny poinformował, że w okresie od 16 do 22 lutego zarejestrowano 269.682 przypadków zachorowań na grypę lub podejrzeń zachorowania na grypę. Średnia dzienna zapadalność wyniosła 100,3 przypadków na 100 tys. ludności. W ostatnim tygodniu z powodu powikłań zmarły 3 osoby.
Tylko w okresie od 1 stycznia do 22 lutego w całym kraju zarejestrowano 1.483.069 przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę. W tym samym okresie w województwie śląskim było to 125.363 przypadków. Średnia zapadalność w ostatnich tygodniach wynosiła 100,3 przypadków na 100 tys. osób. Najwyższą zapadalność na tę chorobę tradycyjnie zanotowano wśród dzieci w wieku do 4 lat – były to prawie 321 zachorowania na 100 tys. osób (262 w województwie śląskim). Czy to dużo?
Dla porównania w analogicznym okresie poprzedniego roku, czyli od początku stycznia do 22 lutego 2017 odnotowano 1.617.566 przypadków grypy lub podejrzeń zachorowań na nią, w tym na Śląsku było ich ponad 141.000. Tyle że z danych PZH można wywnioskować, iż rok temu szczyt zachorowań mieliśmy już za sobą, a kulminacyjny był ostatni tydzień stycznia, w czasie którego zachorowało ponad 363.000 osób w całym kraju i 29.000 na Śląsku. W tym roku zapadalność ciągle jeszcze wzrasta i w ostatnim tygodniu była najwyższa w całym sezonie jesienno-zimowym.
A jak wyglądają dane na terenie powiatu wodzisławskiego? Do 22 lutego Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Wodzisławiu odnotowała łącznie 6202 przypadki grypy lub jej podejrzeń. W ich wyniku 7 osób zostało hospitalizowanych. Należy zaznaczyć, że z tej liczby, 1504 zachorowania odnotowano w styczniu. Z kolei w ciągu trzech pierwszych tygodni lutego było to już 4698 przypadków. Dla porównania w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2017 r. wodzisławski Sanepid odnotował aż 15150 przypadków grypy lub jej podejrzeń (10 osób znalazło się wskutek tego w szpitalu) – 9172 w styczniu i 5978 w lutym.
– Oczywiście może tu dojść do pewnych przesunięć czasowych. Trzeba pamiętać, że najwięcej zachorowań zawsze jest w okresie od grudnia do marca. Nigdy nie wiadomo, kiedy dokładnie wypadnie szczyt. Zobaczymy, co wydarzy się w kolejnych tygodniach, ale trzeba też powiedzieć, że w powiecie wodzisławskim ludzie stosunkowo chętnie się szczepią, więc może również stąd tych zachorowań w tym roku jest mniej – mówi Barbara Michalak, kierownik sekcji epidemiologii w wodzisławskim Sanepidzie.
Zakupy w niemieckich marketach to pewna grupa!