Gawrony górą
Radny Marcin Fica wypowiedział „wojnę” stadu gawronów, które przesiadują na drzewach przy ul. Wojska Polskiego oraz Wileńskiej, w rejonie Budowlanki.
– Mieszkańcy są narażeni na pobrudzenie odchodami ptaków – alarmuje szef komisji gospodarki miejskiej. Poproszony o pomoc prezydent Lenk rozkłada ręce: nie ma środków budżetowych na walkę z gawronami. – Wnioskowane przez pana działania nie mogą być zrealizowane – odparł radnemu.
Ludzie
Marcin Fica
Radny Miasta Racibórz
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Ty chłopie lepiej postaraj się zlikwidować plagę gołębi i kawek a nie gawronów. Bo to one odstraszają te brudne i chore gołębie i kawki które żywią się na śmietnikach roznoszą choroby,insekty i niszczą elewacje budynków. Gawronów nie ruszać!
Napisz komentarz...Radny Fica jest znany z mądrych" wypowiedzi. Np.tej że palenie flotem czy mułem jest ekologiczne i że jest przeciwny zakazowi używania tego typu pseudopaliw.A od gawronów WARA Panie Radny Fica !
@olek75 Masz rację. Bije im do łba co niektórym. Ptaki im przeszkadzać zaczynają. Oni już połowę Raciborza zaorali.Niech się odczepi radny Fica od tych ptaków. Zresztą nie wiem dlaczego go wybrali na radnego przecież ten pan jest żałosny.
Wytnijcie wszystkie drzewa to i gawronów nie będzie!! Ani żadnych innych ptaków, najlepiej to zagrajcie racibórz i nie będzie żadnych problemów
Zamiast się smogiem zająć to Fica występuje w roli tego kto chce jak widzę wywalić gawrony.Nie zgadzam się na takie postępowanie. Chcesz żyć daj żyć innym ! Odwal się pan od gawronów w Raciborzu.To piękne i mądre ptaki.
Brawo prezydent Lenk że broni ptaków .Ma u mnie prezydent dużego plusa..Gawrony zostawić w sppkpju Panie Radny Fica.Po co Pan jest w tej radzie żeby takimi głupotami się zajmować i aby prześladować ptaki?.Mi ptasie g nie przeszkadzają.
Pan Fica się ośmiesza. A niech sobie stają. Za to na polach wypadają szkodniki które gdyby nie te gawrony by nam robiły dużo zamieszania w plonach nawet nimo trujących oprysków.
panie Radny moze lepiej spożytkować energię na walkę z czymś co naprawdę wymaga troski i uwagi..zostaw Pan ptaszęta....w spokoju..Na dachu w Petersburgu..gawron siadł ..i co?? Kniaz Igor sie zabawiał,Nadiezda Iwanowna miała dobrze ,niezaleznie od tego ,ze ktoś nad szklanką wódki palnął sobie w łeb..a gawron jak siedział tak siedzi.pamietajmy o gawronach..bo one nie zapominają o nas.