Za późno by w zielone grać
Zuzanna Tomaszewska (radna z NaM-u; na zdj.) zaproponowała by w miejskim budżecie obywatelskim wydzielić tzw. zielony budżet.
Te środki byłyby rozdysponowane między pomysły mieszkańców związane z nasadzeniami drzew, krzewów, tworzeniem skwerów czy zielenią na przystankach lub ścianach. Zielone budżety obywatelskie są już stosowane w innych miastach Polski. Radna postulowała, aby przeznaczyć na tę zieloną część budżetu na przykład kwotę 100 tys. zł. Urzędnicy z Batorego wyjaśnili, że taka formuła nie może być wprowadzona do regulaminu budżetu ani w tym, ani w następnym roku. Tegoroczne zasady są już ustalone, a kolejne rozdanie będzie dotyczyć tylko dużych, ogólnomiejskich projektów. - Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by w ramach aktualnego budżetu zgłaszać takie projekty dotyczące zieleni w mieście - wyjaśniła radnej Irena Żylak, wiceprezydent Raciborza.
(m)
Ludzie
Była wiceprezydent Raciborza
Była radna Miasta Racibórz
Napisz komentarz...Oby więcej takich zielonych inicjatyw w Raciborzu.Bo drzewa krzewy i zieleń nam oczyszczają powietrze w istotny sposób i bez nich poprostu będzie marny nas los w Raciborzu.
Bardzo dobry pomysł .Zieleni w Raciborzu powinno być dużo więcej.