Chłopiec utknął na ściance wspinaczkowej. Interweniowała straż miejska
Na ściankę wspinaczkową weszło dziecko i nie potrafiło samodzielnie z niej zejść. Potrzebna była pomoc drabiny teleskopowej strażników miejskich.
28 marca funkcjonariusze radlińskiej Straży Miejskiej zostali wezwani na placu zabaw przy ul. Rymera w Radlinie. Interwencja dotyczyła chłopca, który wszedł na ściankę wspinaczkową, ale nie potrafi z niej samodzielnie zejść i utknął na górze urządzenia.
- Po niezwłocznym przybyciu na miejsce, zauważyliśmy chłopca siedzącego na samej górze ściany wspinaczkowej. W przeprowadzonej z nim rozmowie ustaliliśmy, że siedzi w tym miejscu od dłuższego czasu i zaczyna mieć zawroty głowy - relacjonują funkcjonariusze. Aby pomóc chłopcu w bezpieczny sposób zejść ze ścianki, strażnicy użyli drabiny teleskopowej znajdującej się w ich samochodzie służbowym. Po udanej przeprowadzonej akcji chłopiec został przekazany pod opiekę rodzica.