Kierowcy kombinatorzy wpadli w Godowie
Dzięki sprzętowi do komputerowej diagnostyki systemów pojazdu dwa kontrolowane samochody – rosyjski i litewski – wylądowały na parkingu z zakazem dalszej jazdy.
W grudniu 2017 r. Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach wzbogacił się o 2 nowoczesne urządzenia do diagnostyki pojazdów. Wydatek nie poszedł na marne – każdego dnia dzięki tabletom ze specjalistycznym oprzyrządowaniem inspektorzy wykrywają kolejne manipulacje w transporcie drogowym. Dwie kontrole przeprowadzone przez nich w dniu 3 kwietnia na autostradzie A1 w Godowie potwierdzają ten fakt dobitnie.
Do kontroli zatrzymano dwa pojazdy w ruchu międzynarodowym. Pierwszy należał do przewoźnika z Rosji, drugi – z Litwy. Oba składały się z ciągników oraz naczep. W obu ciągnikach inspektorzy sprawdzili poprawność działania układów oczyszczania spalin (SCR), stwierdzając usterki. Okazało się, że w obu pojazdach dokonano manipulacji w działanie systemów AdBlue!
Dodatkowo inspektorzy stwierdzili nieszczelność układu wydechowego i nadmierne zużycie ogumienia w rosyjskim pojeździe oraz niesprawny system ABS w ciągniętej przez niego naczepie.
W litewskim aucie, poza niedziałającym systemem AdBlue, niesprawny był też system ABS a naczepa miała usterki układu pneumatycznego.
Wynik kontroli? Zatrzymano dowody rejestracyjne zarówno ciągników, jak i naczep, wydając kierowcom zakaz dalszej jazdy z powodu zagrożenia dla środowiska oraz dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi po 500 zł. każdy.
Większość dziad- transów z naszych okolic ma gorsze auta. Wielkie halo