Były wicestarosta został oczyszczony
Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju oraz tamtejsza policja przeanalizowały sprawę byłego starosty powiatu wodzisławskiego Grzegorza Kamińskiego, a następnie umorzyły postępowanie i wydały postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.
Przypomnijmy, że Grzegorz Kamiński podał się do dymisji, a następnie został odwołany ze stanowiska wicestarosty przez radę powiatu 30 listopada ubiegłego roku. Powodem były nieprawidłowości zawarte w oświadczeniu majątkowym samorządowca za 2016 r. Kamiński nie wpisał, że ma udziały w spółce handlowej. Udziały te stanowiły pakiet 49 proc. o wartości 2 475 zł. Samorządowiec tłumaczył, że nie wpisał udziałów przez nieuwagę i z niewiedzy. Spółka była bowiem w likwidacji. Sądził po prostu, że nie musi wpisywać udziałów w likwidowanej spółce.
Początkowo informacja o nieprawidłowościach w oświadczeniu majątkowym byłego wicestarosty trafiła do Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu. Ta jednak postanowiła wyłączyć się z postępowania, bo nie chciała, by zarzucono jej jakąkolwiek stronniczość. Wówczas Prokuratura Okręgowa w Gliwicach podjęła decyzję, o przeniesieniu sprawy do jastrzębskiej prokuratury.
7 marca do Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim wpłynęło postanowienie o umorzeniu postępowania i odmowie wszczęcia śledztwa podpisane przez jastrzębską prokuraturę oraz policję.
Grzegorz Kamiński nie kryje radości z faktu, że został oczyszczony z zarzutów. - Cieszę się bardzo, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa wobec mojej osoby, w związku z „…brakiem ustawowych znamion czynu zabronionego” - podkreśla. - Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w tym trudnym dla mnie okresie pracy samorządowej - dodaje. - Jednocześnie chciałem podziękować Zarządowi, Radzie Powiatu, pracownikom starostwa, dyrekcji i pracownikom PPZOZ, lokalnym samorządowcom i parlamentarzystom za okres współpracy na rzecz powiatowej służby zdrowia. Przez ten krótki okres czasu, rok i osiem miesięcy, gdy jako wicestarosta z ramienia Zarządu byłem odpowiedzialny za służbę zdrowia, udało nam się wspólnie wiele dokonać. Nasz PPZOZ zmienia się i cieszy coraz większą renomą. Mogę to potwierdzić jako pacjent, gdyż niedawno przeszedłem operację w wodzisławskim szpitalu. Chciałem w tym miejscu bardzo podziękować pielęgniarkom i lekarzom oddziału ortopedycznego i bloku operacyjnego za profesjonalną opiekę i leczenie – mówi Kamiński.
(mak)
Ludzie
Wicerastosta wodzisławski