Przeciwnicy wójta gminy Rudnik ślą skargę za skargą
Kwietniową sesję Rady Gminy w Rudniku zdominowały skargi na wójta gminy, z których największe kontrowersje wywoływały te dotyczące sekretarz gminy Kariny Lassak.
Polityczna nagonka na wójta?
– Moim zadaniem uzasadnienie ma charakter polityczny, a myśl przewodnia prac komisji była już od początku nastawiona na to, że „skarga jest zasadna, a wójt jest winny” – stwierdził w odpowiedzi na zarzuty Alojzy Pieruszka. Przekonywał radnych, że ocena komisji rewizyjnej nie zawiera merytorycznego i dowodowego odniesienia do stawianych zarzutów. – Przytaczane są nieprawdziwe fakty i zdarzenia, na podstawie których komisja dokonuje oceny zasadności skargi. (…) Komisja lekceważy fakty, a priorytetu nadaje domysłom – odniósł się do tego co mógł, a czego nie zrobił wobec swojego urzędnika.
Dopytywał skąd komisja ma informację, że jakikolwiek wyrok w tej sprawie wpłynął do urzędu gminy, skoro on sam o niczym nie wie: – Nie widziałem prawomocnego wyroku sądu – stwierdził przekonany, że to właśnie jest działanie polityczne, które ma udowodnić winę wójta.
Z oceną włodarza na stronniczość komisji rewizyjnej nie zgodził się jej wiceprzewodniczący Stefan Absalon. – Ma pan prawo do własnej opinii, ma pan prawo być rozżalony, choć uważam, że ta opinia nie jest dla pana krzywdząca – stwierdził. Przekonywał, że starano się skupić wyłącznie na faktach, podczas obrad komisji obecny był radca prawny urzędu, a na otrzymanych dokumentach były podpisy, daty np. z sądu w Raciborzu. Wyjaśnił też, że na wniosek Sebastiana Mikołajczyka sąd wydał zrządzenia o poinformowaniu urzędu gminy w sprawie wyroku, a wójt potwierdził, że 6 marca pismo takie trafiło do gminy.
– Staram się być człowiekiem poważnym. Nie opowiadam bajek, mam na to wszystko dowody. Może nie wszystkie, ale widział pan większość tych pism. Widział pan również wyrok prawomocny, który do wglądu na sesji 28 lutego przedstawił przewodniczący. Przyjęliśmy więc, że skarga jest częściowo zasadna, ponieważ uważam że podejmując decyzję w miesięcznym terminie, postąpił pan zgodnie z prawem – przekonywał włodarza Stefan Absalon.
Obecny na sesji Stanisław Janik, wyjaśnił natomiast, że nie uczestniczył w obradach komisji rewizyjnej, żeby nikt mu nie zarzucił, że cokolwiek próbuje wymusić swoją postawą. Uważa jednak, że jego skargi były konieczne: – Celem mojej skargi było pokazanie, że nikt nie stoi ponad prawem ani sekretarz gminy, ani wójt – wyjaśnił.
(ewa)
Ludzie
Były wójt gminy Rudnik.
Radny Powiatu Raciborskiego
Radny Gminy Rudnik.
Jaki jest status sprawy? Czy Karina L. jest nadal zatrudnion w UG Rudnik? Jezeli tak, to wojewoda powinien wkroczyc do akcji.
Czy ta pani jeszcze pracuje w UG Rudnik?
Dlaczego komentarz wskazujący na prawomocny wyrok jakim została skazana Karina L. są usuwane z portalu? To, że ma protektora jest natomiast oczywiste...
Czyli w urzędzie będzie jeszcze do końca czerwca?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Taa nie strasz, nie strasz bo się... Taa kampanię - Zgadał się z waszą panią sekretarz, żeby popełniła kilka przestępstw a wójta poprosił żeby to tolerował. Później kazał ludziom pisać skargi czym osłabił waszą pozycję. Nie trudno się domyśleć kogo będzie bolał jego start.
Co by tu powiedzieć. Seba i jego Karyny zaczynają kampanię... Ale wybij sobie z głowy że zostaniesz wybrany