Z impetem wjechał na skrzyżowanie i uszkodził dwie "elki"
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną wtorkowego zderzenia trzech pojazdów w Mszanie. Kierowca volkswagena nie zastosował się do znaku "ustąp pierwszeństwa" i wjechał z impetem na skrzyżowanie, gdzie zderzył się z pojazdem nauki jazdy. W zderzeniu uszkodzeniu uległa także inna "elka". Dwie osoby trafiły do szpitala, ale na szczęście nic poważnego im się nie stało.
We wtorek (15 maja) po godzinie 14.00 policjanci z drogówki zostali wezwani na skrzyżowanie ulic Moszczeńskiej i Wodzisławskiej w Mszanie.
Na miejscu mundurowi ustalili, że kierowca volkswagena - jadąc ulicą Moszczeńską w kierunku Wolności - nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi nauki jazdy, który poruszał się w stronę Jastrzębia Zdroju.
W zderzeniu pojazdów, uszkodzeniu uległa jeszcze jedna "elka", która jechała ul. Wodzisławską w kierunku Wodzisławia. Kierowca i instruktor z Toyoty, służącej do nauki jazdy, zostali przewiezieni do szpitala na badania. Na szczęście nikt w tym groźnie wyglądającym zdarzeniu nie odniósł poważniejszych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji.
Komu przeszkadzały światła na tym bardzo niefortunnym skrzyżowaniu ?Jeszcze jedno, jadąc od Jastrzębia na jednym pasie znajdują się samochody , które jadą prosto, skręcają w lewo na Moszczenicę oraz w prawo do Połomi, gdzie racjonalność tego rozwiązania?