Uchylono wyrok w sprawie starosty Winiarskiego. Sprawa wraca do Raciborza
28 maja Sąd Okręgowy w Gliwicach wydał wyrok w sprawie fałszowania oświadczeń majątkowych przez starostę raciborskiego Ryszarda Winiarskiego.
Wyrok zapadł w rybnickim wydziale zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach. Sprawa trafiła tu po tym jak w listopadzie 2017 roku Sąd Rejonowy w Raciborzu uznał winę Winiarskiego, ale warunkowo umorzył postępowanie. Od wyroku odwołał się zarówno starosta jak i prokurator. 28 maja SO w Gliwicach uznał apelacje prokuratury. Sąd orzekł, że nie można mówić o małym stopniu społecznej szkodliwości czynów, których dopuścił się oskarżony, a co za tym idzie skorzystać z dobrodziejstwa warunkowego umorzenia postępowania. - Niekaralność, współpraca z CBA i nienaganna opinia oskarżonego powinna być brana pod uwagę w drugiej kolejności. Oskarżony jest człowiekiem, który ma obycie z prawem, musiał mieć świadomośc co wpisuje do oświadczenia. Dane z kwotami i datami sam dawał księgowej do umieszczenia w oświadczeniu - wyliczała w poniedziałek sędzia Olga Nocoń uzasadniając wyrok. Ze względów proceduralnych sąd II instancji nie mógł wydać surowszego wyroku. Pierwszy wyrok został uchylony, a sprawa została skierowana ponownie do SR w Raciborzu, który będzie ponownie ją rozpoznawał, tym razem biorąc pod uwagę wskazania SO w Gliwicach.
(acz)
Więcej na temat we wtorek w Nowinach Raciborskich
Ludzie
Starosta Raciborski
Procesy potrwają i o następną kadencję, może być spokojny.
Faktycznie jak na osobę,która deklaruje w sądzie małe doświadczenie i wiedzę merytoryczną, dotyczącą podawania kwot z rachunków bankowych w oświadczeniu majątkowym osobnik ten : przez lata prowadził z powodzeniem firmę prywatną ,stając się osobą majętną,przez całe lata był przewodniczącym rady nadzorczej znanego w powiecie banku i kontrolował prace zarządu tego banku oraz wyrażał opinie na temat sprawozdań finansowych tej instytucji,wspólnie z kolegami nadzoruje i zatwierdza sprawozdania finansowe szpitala,gospodaruje ogromnym samorządowym majątkiem powiatu a teraz jeszcze został wytypowany do podpisania umowy na obligacje dla powiatu. Można tylko od wielkości wpływów i rozwoju kariery dostać zawrotu głowy.