Czas na zawodowców: Dopłacają, żeby pomóc młodym w planowaniu przyszłości

Pół godziny. Tyle zajęć doradztwa zawodowego tygodniowo gwarantuje ministerstwo uczniom siódmych klas szkół podstawowych. W praktyce oznacza to, że uczniowie mają tylko jeden semestr na pomocną w planowaniu swojej przyszłości autodiagnozę, spotkania z pracodawcami, wizyty w szkołach średnich oraz zakładach pracy. To i tak więcej niż przed dwoma laty, gdy zajęć z doradztwa zawodowego nie było w ogóle, a jego elementy pojawiały się na lekcjach przedsiębiorczości. Dziś sytuacja w raciborskich szkołach zmieniła się pod tym względem diametralnie.

Racibórz daje więcej

Rada Miasta Racibórz uznała, że wspomniany we wstępie, gwarantowany przez ministerstwo oświaty semestr zajęć z doradztwa zawodowego to za mało, aby pomóc młodym ludziom w planowaniu swojej przyszłości edukacyjnej i zawodowej. Dlatego gmina dokłada rocznie około 28 tys. zł na prowadzenie dodatkowych zajęć z doradztwa zawodowego, tak aby uczniowie mieli styczność z tym przedmiotem przez całą VII klasę.

– To nie są tylko zajęcia w szkole, ale również spotkania z przedsiębiorcami, wizyty w zakładach pracy, w zakładach rzemieślniczych, kontakty z warsztatami i kadrą szkół średnich. Robimy to, żeby uczeń świadomie wybierał szkołę średnią, żeby ten wybór wpisywał się w jego plan rozwoju zawodowego – mówi Robert Myśliwy, naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu w Urzędzie Miasta Racibórz.

Doradcy zawodowi, którzy prowadzą zajęcia w raciborskich szkołach, to nauczyciele, którzy podczas studiów podyplomowych rozszerzyli swoją wiedzę o zakres doradztwa zawodowego. – Ich rola wymyka się klasycznej definicji nauczyciela, który kojarzy nam się ze staniem przy tablicy przez 45 minut lekcji. Doradcy zawodowi pomagają uczniom w określeniu ich potrzeb i predyspozycji w ramach autodiagnozy, czy wyborze szkoły. Lepiej, żeby uczeń dokonał tego wyboru samodzielnie i świadomie, opierając się na wiedzy o własnych możliwościach i deficytach, niż aby robili to za niego rodzice – dodaje R. Myśliwy.

Potrzebują pracowników

Przedstawiciele pracodawców chętnie przychodzą na lekcje doradztwa zawodowego w szkołach podstawowych. Opowiadają o pracy w firmie, warunkach zatrudnienia, przywilejach socjalnych. Już na tak wczesnym etapie edukacji chcą zaszczepić w umysłach młodzieży chęć związania swojej przyszłości z konkretnym przedsiębiorstwem. Wszystko po to, aby w perspektywie kolejnych lat zaradzić pogłębiającemu się deficytowi pracowników na rynku pracy. Z czego to wynika?

Otóż młodzi ludzie po szkole nie mają dziś problemów ze zdobyciem pracy na lokalnym rynku. Zjawisko emigracji za granicę, tak intensywne w minionej dekadzie, obecnie traci na znaczeniu. Nie oznacza to, że młodzi zupełnie przestali emigrować. Wciąż opuszczają Racibórz, częściej decydują się jednak na pracę w dużych miastach w Polsce niż wyjazdy zarobkowe do Holandii.

– W Raciborzu brakuje wielopoziomowości zatrudnienia. Nieźle wykształcony 25-latek z ambicjami nie chce trafić do zakładu pracy, w którym będzie robił to samo, za podobne pieniądze, przez następnych kilkadziesiąt lat – mówi Robert Myśliwy. Dodaje, że w dużych miastach, gdzie działają duże korporacje, młodzi ludzie mają większe perspektywy rozwoju osobistego i zawodowego. Lokalni pracodawcy mogą z nimi konkurować tylko poprzez oferowanie coraz wyższego uposażenia, które i tak często rozmija się z oczekiwaniami młodzieży. Stąd zabiegi pracodawców o zdobycie zaufania swoich – być może – przyszłych pracowników.

Wojtek Żołneczko

Rekrutacja przez Internet

18 maja ruszyła rekrutacja do szkół średnich. Uczniowie, którzy kończą w tym roku gimnazjum, wybierają spośród kilkudziesięciu kierunków kształcenia w liceach, szkołach branżowych oraz technikach. Nabór to kombinacja systemu internetowego i tradycyjnego: uczniowie logują się na stronie internetowej https://slaskie.edu.com.pl, uzupełniają swoje dane osobowe i wybierają szkołę, do której chcą kandydować. Następnie drukują wniosek, dają do podpisu rodzicom i zanoszą do szkoły, do której kandydują. Kolejny etap rekrutacji ruszy, gdy gimnazjaliści dostaną świadectwa z ocenami. Wtedy ponownie zalogują się na https://slaskie.edu.com.pl i uzupełnią informacje o ocenach, wynikach egzaminu i o konkursach, za które można otrzymać dodatkowe punkty rekrutacyjne. Ponownie odwiedzą też szkołę pierwszego wyboru, do której trzeba zanieść kopię świadectwa, zaświadczenie o wynikach egzaminu i dokumenty potwierdzające udział w konkursach.

Na tych, którzy nie zakwalifikują się do żadnej z wybranych szkół, czeka rekrutacja uzupełniająca. Jej uczestnicy powinni w terminie 13 – 17 lipca 2018 r. złożyć dokumenty w szkołach, które ogłoszą wolne miejsca i czekać na decyzje Szkolnych Komisji Rekrutacyjnych. Ostateczne zakończenie rekrutacji uzupełniającej i opublikowanie list przyjętych i nieprzyjętych nastąpi 14 sierpnia 2018.

Poniżej przedstawiamy kierunki kształceniach oferowane w raciborskich szkołach średnich.

I LO:

• klasy humanistyczna, matematyczna, biologiczna, medyczna, językowa (rozszerzony niemiecki lub angielski)

Liceum Plastyczne:

• specjalności fotografia i film, techniki graficzne

II LO:

klasy matematyczno-fizyczna, matematyczno-informatyczna, biologiczno-chemiczna, biologiczno-geograficzna, ekonomiczna, społeczno-prawna, ogólna

CKZiU nr 1:

• technikum nr 1 – ekonomista, handlowiec, spedytor, logistyk, reklama

• technikum nr 2 – agrobiznes, analityk, arch. krajobrazu, budownictwo, geodezja, hotelarstwo, turystyka, ochr. środowiska, żywienie i usługi gastronomiczne

• branżowa szkoła nr 1 – sprzedawca, magazynier – logistyk

• branżowa szkoła nr 2 – murarz – tynkarz, monter zabudowy i robót wykończeniowych, monter sieci i instalacji sanitarnych, stolarz, fryzjer, kucharz, cukiernik, klasa wielozawodowa

CKZiU nr 2 „Mechanik”:

• technikum nr 4 – mechanik, elektryk, elektronik, informatyk, mechatronik, urządzenia i systemy energetyki odnawialnej

• branżowa szkoła nr 4 – mechanik pojazdów samochodowych, klasa wielozawodowa, elektryk, ślusarz

Ponadto trwa nabór do Diecezjalnego Liceum Ogólnokształcącego (wszystkie rozszerzenia do wyboru).