Śmiertelny wypadek w Bełku. Piesza zginęła pod kołami BMW
Rybniccy śledczy wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj w Bełku. Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że kierujący samochodem osobowym marki bmw, potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 3 czerwca około 22.00, na ulicy Głównej w Bełku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy wynika, że kierujący samochodem osobowym marki bmw – 20-letni mieszkaniec powiatu rybnickiego – jadąc w kierunku Stanowic za skrzyżowaniem z ulicą Majątkową, potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę. W wyniku odniesionych obrażeń, 63-letnia mieszkanka powiatu rybnickiego poniosła śmierć na miejscu. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący bmw był trzeźwy. Została mu również pobrana krew do badań na zawartość innych środków. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok kobiety. Dokładne okoliczności wypadku zostaną wyjaśnione w postępowaniu prowadzonym przez rybnickich śledczych.
Prędkość BMW była taka, że kobiecie wyrwało nogę. Informacja pewna, bo byłem na miejscu. Jak szybko trzeba jechac aby doprowadzić do czegoś takiego?
A czy na miejscu jest fakt iż kierowca zapierdzielał w terenie zabudowanym tak szybko że rozczłonkował kobietę?! W okolicy 22.00 nie jest ciemno jak zimą o 23 więc nie można mówić że nic nie widział...
zle napisany artykuł!!! babka przechodziła w miejscu które wgl nie bylo oznakowane jako przejscie, widoczność też tam wcale nie jest dobra .....
A dlaczego w artykule na plan pierwszy wysuwa się informacja, że "kierowca BMW"?...fakt potrącił kobietę śmiertelnie. Natomiast nie ma wzmianki o tym, że kobieta ta przechodziła przez jezdnię w miejscu niedozwolonym - nie ma tam przejścia dla pieszych... Artykuł moim zdaniem na pierwszy rzut oka już piętnuje kierowcę, co nie do końca jest na miejscu.