Kładka nad Odrą dopuszczona do ruchu. Co planują urzędnicy?
Zgromadzeni na kładce nad Odrą raciborzanie odczuli niepokojący wstrząs. Zgłosili to straży pożarnej, która zaalarmowała Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Do zdarzenia doszło 16 czerwca około południa. Grupa raciborzan obserwowała z kładki start Pływadła. W pewnym momencie odczuli niepokojący wstrząs. Zaalarmowani o sprawie strażacy potwierdzili drganie obiektu i poinformowali o tym Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Macieja Wróbla.
Do przyjazdu inspektora drgania zdążyły ustać, jednakże po wstępnych oględzinach podjął on decyzję o tymczasowym zamknięciu kładki. - Woleliśmy dmuchać na zimne. To był dzień wzmożonego ruchu pieszych i rowerzystów - mówi Maciej Wróbel.
W poniedziałkowy poranek kładka została poddana oględzinom urzędników i służb. Podjęto decyzję o otwarciu obiektu dla ruchu. Jednocześnie ustalono, że urząd przyspieszy przegląd kładki, który dotychczas odbywał się w pięcioletnim cyklu. Zaplanowano również umieszczenie ostrzeżeń zawierających informację o maksymalnej liczbie osób, które jednocześnie mogą znajdować się na kładce.
Czy ktos bedzie liczyl osoby znajdujace sie na kladce ?