Ks. dziekan Michał Jędrychowski
Ksiądz Jan Szywalski pisze o proboszczu z Ostroga - dziekanie Michale Jędrychowskim.
Praca na Ziemi Opolskiej
Ks. Jędrychowski został skierowany wpierw jako wikary do Bytomia-Bobrka. Jeszcze jednak w tym samym roku zaproponowano mu samodzielną placówkę w Kamienicy Nyskiej. Wiele parafii było pustych w owych powojennych latach, zwłaszcza na terenach nysko-głubczyckich, gdyż prawie cała tamtejsza ludność wyjechała na zachód, najczęściej ze swoimi duszpasterzami. Ks. Jędrychowski wzbraniał się jednak przejąć tę parafię uzasadniając, że jest po operacji i musi mieć blisko do lekarza. Chciał być w mieście, nawet gdyby nadal miał pozostać wikarym w Bobrku.
Kuria zaproponowała mu wtedy parafię św. Jana Chrzciciela w Raciborzu, w której właśnie zmarł ks. Bernard Hartlik (proboszcz w latach 1931-1954 r.). Dekret nosi datę 16 grudnia 1954 r.
W Raciborzu na Ostrogu
W kościele ostrogskim największe szkody wojenne już były usunięte, choć pozostało jeszcze dużo do zrobienia. Za czasów ks. Jędrychowskiego położono w kościele nową posadzkę, przykryto dach nierdzewną blachą cynkową, odmalowano wnętrze. Głównym jednak nabytkiem dla kościoła za czasów ks. Jędrychowskiego były nowe, wysokiej klasy organy, postawione tak, by nie zasłaniały pięknego witraża.