Remont ulicy Kościuszki w Raciborzu. Winiarski nie chce zwracać pieniędzy
Starosta raciborski wyklucza rezygnację z dotacji rządowej na remont ulic Kościuszki i Łąkowej. Kwota jakiej zażądało w przetargu PRD jest za wysoka dla powiatu i w grę wchodzi kolejny przetarg. - Duża, dobra firma zdąży wykonać te prace przed 7 grudnia - mówi Ryszard Winiarski o terminie rozliczenia tzw. schetynówki.
Włodarz powiatu przeprowadził już rozmowę z prezydentem Lenkiem, który wrócił dziś do pracy po dwutygodniowym urlopie. - Trochę pieniędzy jesteśmy w stanie dołożyć, ale 8 mln zł trudno będzie uzbierać kwituje R. Winiarski.
Starosta nie chce zwracać pieniędzy wojewodzie i przeprowadzić remont jeszcze w tym roku. - Rozmawiamy o tym z Katowicami, są na bieżąco informowani. Nie jesteśmy jedynym samorządem, który ma kłopoty ze znalezieniem wykonawcy robót drogowych - podsumowuje Winiarski.
Ludzie
Starosta Raciborski
Nie chcechce hahahahaha dobre....
To i tak za niska cena te 8 mln.Za takie pieniądze to uważam nie zapłacone będzie za tą robotę. I musowo nie tykać drzew.