Spece od prania mózgu starszym ludziom znów w akcji
Nieraz już ostrzegaliśmy przed firmami, które organizują pokazy garnków, masażerów czy kołder. Sprzedają łatwowiernym klientom sprzęt i przedmioty po rażąco zawyżonej cenie. Naciągają w ten sposób głównie osoby starsze.
83-letni pan Kazimierz z Rydułtów (nazwisko do wiadomości redakcji) wybrał się na taką prezentację do Rydułtowskiego Centrum Kultury. Pokaz prowadziła firma z Opalenicy. Cel firmy był jeden – sprzedać masażer do stóp i wyciskarkę do soków. Wszystko to za ciężkie pieniądze. Prócz tego m.in. kołdrę i matę. Prezentacja trwała kilka godzin. Zaczęła się o 13.30, a zakończyła około 20.00. W tym czasie wyszkoleni prezenterzy robili zaproszonym gościom, czyli głównie starszym osobom, pranie mózgu. - Był specjalista od rehabilitacji i pokazywał, jakie są zalety masażera. Mówił też o macie, której nawet papież używa - opowiada mieszkaniec Rydułtów.
„Okazja” za 5 tys. zł
Przedstawiciele firmy wmawiali, że tylko teraz można nabyć „niezwykły” masażer do stóp, wyciskarkę do soków i m.in. matę po wyjątkowo „okazyjnej” cenie. Czyli za 4 990 zł. - Do tego były prezenty w gratisie - mówi pan Kazimierz.
Owe „gratisy” to jawna kpina. Na opakowaniach znajdowały się sugerowane ceny w euro. Zwykły czajnik z gwizdkiem kosztuje niby 260 euro. W pierwszym lepszym sklepie znaleźliśmy podobny za 20 zł. Do tego zestaw noży za 180 euro i zestaw sztućców za 360 euro. Firma wmawiała, że to wszystko, choć jest tak drogie, to ona daje to „w gratisie”.
Mieszkaniec Rydułtów ostatecznie dał się namówić za zakup. - W czasie podpisywania umowy cały czas kręcili się obok mnie jacyś ludzie. Było zamieszanie - relacjonuje starszy mężczyzna. - Po zakupie odwieźli mnie ładnym samochodem pod sam dom - dodaje.
Jakby tego było mało, firma zawarła z panem Kazimierzem umowy ratalne, do spłacania przez trzy lata. - Myślałem, że to będzie 6 rat po 189,05 zł, tak mi pokazywali, a później okazało się, że chodzi o 36 rat po 189,05 zł - ubolewa starszy mężczyzna. Oczywiście treść umowy przygotowana została drobnym maczkiem.
Ludzie
Była Radna Powiatu Wodzisławskiego, dyrektor Rydułtowskiego Centrum Kultury