Dopalacze w raciborskim więzieniu? W celi znaleziono dwóch nieprzytomnych więźniów
28 lipca w Zakłądzie Karnym w Raciborza doszło do zatrucia dwóch więźniów. Prawdopodobnie zażyli dopalacze. Nieprzytomni trafili do szpitala w Sosnowcu.
- To były substancje chemiczne. Czynności mające wyjaśnić, co to dokładnie było, trwają - mówi w rozmowie z Gazeta.pl porucznik Krzysztof Thym z zakładu karnego w Raciborzu.
Mężczyźni przebywali w zakładzie półotwartym, z którego więźniowie mogą wychodzić do pracy. - Nie dotyczyło to tych konkretnych osadzonych - mówi jednak porucznik Thym. Nie wiadomo jeszcze, w jakich okolicznościach mogli zażyć substancje i w jaki sposób mogli je uzyskać. Jeden osadzony już opuścił szpital, drugi nadal przebywa w Regionalnym Ośrodku Ostrych Zatruć w Sosnowcu. Jego stan jest poważny.